Kiedy w sypialniach starszych osób przez dwie godziny każdej nocy przez sześć miesięcy unosiła się woń olejków zapachowych, ich wspomnienia uległy poprawie.
Dla wielu z nas jest synonimem Prowansji - krainy w południowo-wschodniej części Francji nad Morzem Śródziemnym. Lawendowe, fioletowe pola rozciągające się pośród wzgórz i miasteczek to nie tylko wrażenie estetyczne, ale przede wszystkim aromatyczne. Lawendę kochamy przede wszystkim za jej zapach. Znali ją już Rzymianie, którzy używali lawendy do prania i kąpieli. Zapewne z tego powodu słowo "lawenda" ma swoją etymologię w łacińskim "lavare", co oznacza "myć" lub "prać". Poznajmy jej wszechstronne właściwości.
Łąki pełne kwiatów, ziół i traw nagrzanych przez coraz mocniejsze słońce przypominają o zbliżającym się lecie. Niezwykłe bogactwo kolorów i zapachów oraz pewien specyficzny „bałagan" - tu wszystko rośnie „bez ładu i składu" choć przecież zgodnie z zasadami natury. W tę niezwykle aromatyczną przestrzeń doskonale wkomponowuje się zapach olejku rumianku rzymskiego.
Moc olejków eterycznych znana była już w starożytności, również i dziś możesz je z powodzeniem stawać w zaciszu swego mieszkania. Kąpiele, inhalacje i kompresy z wykorzystaniem olejków pomogą złagodzić dolegliwości fizyczne lub poprawić nastrój.