Choć podobno najważniejsze jest nasze wnętrze, dziś często także od wyglądu uzależniona jest nasza kariera czy pozycja społeczna. Nie chcemy pozwolić sobie na oznaki starości i defekty sylwetki. Jednak uroda kosztuje. Czy światowy kryzys spowodował zmianę upodobań pacjentów klinik chirurgii plastycznej?