Zaburzenie objadania się może trwać nawet kilka lat. Jak wynika z badań McLean Hospital u 61 proc. nowo zdiagnozowanych pacjentów i 45 proc. osób z wcześniejszą diagnozą problem trwał odpowiednio 2,5 i 5 lat od wstępnego rozpoznania.
Na Uniwersytecie Kalifornijskim odkryto, że u kobiet, które postrzegają siebie jako samotne, aktywne były obszary mózgu związane z apetytem i motywacją do jedzenia, zwłaszcza gdy pokazywano im zdjęcia wysokokalorycznych potraw, takich jak produkty zawierające cukier. Ta sama grupa kobiet cechowała się też niezdrowymi zachowaniami żywieniowymi i złym stanem zdrowia psychicznego.
Osoby dbające o swoją dietę powinny zwracać szczególną uwagę na ilość niezdrowych produktów w jadłospisie, ale mogą się zrelaksować, jeśli chodzi o zdrowsze opcje.
Według międzynarodowego zespołu ekspertów czas zmienić sposób myślenia o żywności ultraprzetworzonej.
Kiedy jedzenie jest motywowane przyjemnością, a nie głodem, aktywowane są endogenne, nagradzające sygnały chemiczne, które mogą prowadzić do przejadania się. Taki mechanizm ostatecznie wpływa na masę ciała i może być czynnikiem przyczyniającym się do dalszego nabierania wagi, ostrzegają eksperci.
Rozpowszechnionych jest kilka teorii dotyczących tego, jakie jedzenie sprzyja nadwadze. Te najczęściej powtarzane za nadmiar kilogramów winią tłuszcze, węglowodany lub białko. Według nowych testów jedynie pierwsze z wymienionych składników odżywczych mają wpływ na problemy z wagą.
Jeśli chcesz stracić na wadze, stosuj się do zaleceń przyjętej diety i unikaj wieczornego podjadania. Jakkolwiek łatwiej jest zachować ustalone menu za dnia, wieczorem mamy z tym większy kłopot. Uczeni sprawdzili, dlaczego tak się dzieje.
Odżywianie się jest związane z naszymi emocjami, jemy więc nie tylko po to, by nie być głodnym, ale także z wielu innych powodów. Stąd mówi się o zaburzeniach odżywiania, które mogą dotyczyć ludzi w każdym wieku i obojga płci. Jednym z nich jest przejadanie się. Zobacz, jak zdiagnozować problem i i jak go rozwiązać.
Otyłość związana z przejadaniem się może być wynikiem posiadania genu, który sprzyja takim (nie)dietetycznym zachowaniom, mówią uczeni z University College London.
Uczeni z University of Nebraska przeanalizowali związek pomiędzy niedostateczną ilością snu a złymi nawykami żywieniowymi - okazało się, że zależność jest znacząca.
Badania wskazują, że codzienne ćwiczenia mogą zmniejszyć szkodliwe skutki zbytniego objadania się w okresie świątecznym.
Osoby przejadające się zwykle przygotowują posiłki używając dziwnej mieszaniny składników, takich jak tłuczone ziemniaki i ciasteczka lub frytki z cytryną, wynika z nowych badań.
"Consuetudo est altera natura" („przyzwyczajenie jest drugą naturą") mawiali starożytni. Nawyki mają ogromną siłę oddziaływania na codzienne życie. Z jednej strony ułatwiają dopasowanie się do znanych z doświadczenia i powtarzających się od lat rutynowych zadań porządkując życie, z drugiej czynią trudniejszym angażowanie się w nowości. Warto więc wykorzystać ten mechanizm na swoją korzyść i konstruować przyzwyczajenia, które pomogą stosować zdrową dietę.
Globalny sondaż miesięcznika Reader’s Digest wykazał, że aż 34 procent Polaków uważa za swój najgorszy zwyczaj odkładanie spraw na potem.
Jedzenie dawno przestało być po prostu sposobem na pozbycie się głodu. Dziś dąży się do tego, by codzienne menu nie tylko spełniało wskazania odżywcze, ale było ciekawe, a dania w nim zawarte przynosiły jednocześnie doznania estetyczne. Okazuje się też, że jedzenie silnie wiąże się z emocjami.