Przed nominacjami do Oscarów niewiele się mówi w mediach na temat największych przebojów światowego kina, a spora część kandydatów do tytułu najlepszego filmu 2011, swoją polską premierę ma dopiero w 2012 roku - wynika z badania „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów".
Zdaniem Quentina Tarantino "O północy w Paryżu" jest najlepszym filmem minionego roku. Reżyser przedstawił listę ubiegłorocznych produkcji, które zrobiły na nim największe wrażenie.
"Artysta" Michela Hazanaviciusa zdobył trzy nagrody podczas ceremonii rozdania Złotych Globów. Za najlepszy film dramatyczny uznano "Spadkobierców" Alexandra Payne'a.
Na czele oscarowego wyścigu nadal pozostaje "Artysta". Czarno-biały film o kinie niemym zdobywa kolejne nagrody. Dziennikarze "The Hollywood Reporter" przygotowali zestawienie tytułów i artystów, którzy mają największe szanse na oscarowe nominacje.
Serwis Indiewire.com, który koncentruje się na kinie spoza Hollywood, przygotował zestawienie najgłośniejszych newsów mijającego roku. Wiele z nich było szeroko dyskutowanych także w Polsce.
"O północy w Paryżu" stał się najbardziej kasowym filmem Woody'ego Allena w Polsce. Obraz nie schodzi z czołówki polskiego box office. Komedia potrzebowała czterech tygodni, aby zgromadzić w naszym kraju 495 564 widzów. Tym samym pobiła rekord, który osiągnął wcześniej film "Vicky Cristina, Barcelona" (435 405 widzów).
Na taki film Woody'ego Allena czekałam od lat. "O północy w Paryżu" nie jest ani najzabawniejszym, ani najładniej zrealizowanym, ani nawet najbardziej błyskotliwym obrazem nowojorczyka. Na pewno jednak to jedno z jego najbardziej urokliwych dzieł.