Sprawdzono związek między wydajnością w pracy i nawykami związanymi ze stylem życia wśród japońskich pracowników. Jak ustalono, niewystarczająca ilość snu była dominującym czynnikiem wpływającym na wydajność pracy u mężczyzn i kobiet. Na drugim miejscu znajdował się brak regularnych ćwiczeń i spożywania posiłków późnym wieczorem. Odkryto też, że mężczyźni częściej niż kobiety mieli nawyki związane ze stylem życia, które wpływały na wydajność w pracy.
Wielu ludzi nie sypia dostatecznie długo, szczególnie w krajach rozwiniętych niektórzy śpią zaledwie pięć do sześciu godzin na dobę zamiast zalecanych siedmiu do ośmiu.
Większość ludzi, którzy zarwali całą noc, doskonale zna to uczucie zmęczenia i napięcia. Niemniej, choć ciało jest fizycznie wyczerpane, mózg czuje się szczęśliwy i mamy "zawroty głowy".
Sen i zdrowie są ze sobą nierozerwalnie związane. Sprawdzono związek między zaburzeniami i niedoborami snu u osób starszych a ryzykiem demencji i przedwczesnej śmierci. Okazało się, że zagrożenie demencją było dwukrotnie wyższe wśród ludzi, którzy sypiali krócej niż pięć godzin w porównaniu z tymi, którzy spali 7-8 godzin snu na dobę. Odkryto też powiązanie między zaburzeniami snu i jego niedoborem a wyższym ryzykiem wcześniejszej śmierci.
Po 10-dniowym okresie niedoboru snu, potrzeba było aż siedmiu dni rekonwalescencji, by ludzie odzyskali uprzednią szybkość reakcji. Co istotne, nie odzyskali w tym czasie pełnej sprawności, jeśli chodzi o inne wskaźniki funkcjonowania.
W ostatnich dekadach coraz więcej osób w wieku poniżej 50 lat choruje na raka. W Brigham and Women's Hospital pokazano, że w różnych miejscach na świecie wzrosła częstość wczesnych (zdiagnozowanych przed 50 rokiem życia) nowotworów w tym: raka piersi, okrężnicy, przełyku, nerek, wątroby i trzustki. Drastyczny wzrost takich diagnoz rozpoczął się około 1990 roku.
Ludzie pomagają sobie nawzajem, co stanowi jeden z fundamentów cywilizowanego społeczeństwa. To naturalne zachowanie może być jednak łatwo zaburzone - wtedy, gdy brakuje nam snu, mówią eksperci z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley.
Jeśli niedosypiasz, jesteś bardziej podatny/a na kiepskie wybory dietetyczne, co może sprzyjać tyciu lub niweczyć wysiłki włożone w odchudzanie.
Od dawna eksperci sądzą, że brak snu może „siać spustoszenie" w naszych emocjach. Jest to szczególnie widoczne u żołnierzy w strefach walk, rezydentów medycznych, a nawet u świeżo upieczonych rodziców. Teraz ta teoria ma neurologiczne podstawy, mówią pracownicy University of Callfornia, Berkeley i Harvard Medical School.
Osoby, które przez siedem dni wracały do zdrowia po 10-dniowym okresie niedoboru snu, odzyskały szybkość reakcji, ale nie wróciły do pełnej sprawności, jeśli chodzi o inne funkcje.
Już trzy noce z rzędu bez snu znacznie pogorszają samopoczucie psychiczne i fizyczne, ostrzegają eksperci z University of South Florida.
Kiepsko spałeś/aś w nocy? Poleganie na kofeinie, jako środku, który miałby pomóc ci przetrwać dzień, może być nieskuteczne, mówią eksperci z Michigan State University.
Przeciętny Amerykanin sypia krócej niż siedem godzin na dobę, co stanowi minimum zalecane przez ekspertów, a niemal połowa Amerykanów odczuwa negatywne konsekwencje niedostatecznej ilości snu. Problem dotyczy szczególnie mężczyzn.
Odczuwasz złość? Nowe badania sugerują, że potrzebujesz więcej snu.
Uważa się zwykle, co potwierdzają niektóre badania, że drzemki w ciągu dnia mogą służyć lepszemu zdrowiu i samopoczuciu, okazuje się jednak, że jeśli trwają dłużej niż godzinę, mogą nam nie sprzyjać.