Zarząd Związku Zawodowego Anestezjologów wystosował list do Minister Zdrowia Ewy Kopacz, w którym pyta: komu w Polsce potrzebne są Oddziały Intensywnej Terapii? Anestezjolodzy twierdzą, że pytanie to ma sens, bo od wielu lat ich rola w systemie ochrony zdrowia jest pomniejszana poprzez „permanentne niedofinansowanie”.
Na koncie Narodowego Funduszu Zdrowia nadal znajduje się prawie 9 milionów złotych przeznaczonych w tym roku na badania profilaktyczne na Pomorzu i 6 milionów złotych, które NFZ chce zapłacić lekarzom POZ za badania profilaktyczne chorób krążenia u 35-, 40-, 45-, 50- i 55 – latków – informuje Dziennik Bałtycki.
Polska to jedyny kraj w UE, w którym skojarzone leczenie astmy nie jest refundowane. Taka sytuacja nie tyko odbija się na zdrowiu pacjentów, podnosi też koszty leczenia.
W związku z informacjami zawartymi w jednym z tekstów dziennika „Polska” o kłopotach z odbiorem refundowanych produktów ortopedycznych (o czym pisaliśmy również na senior.pl), NFZ wydał komunikat w tej sprawie.
Idea była słuszna, ale wynik fatalny: Narodowy Fundusz Zdrowia chciał powstrzymać nadużycia i wprowadził obowiązek osobistego zakupu produktów refundowanych przez NFZ, przez to jednak niepełnosprawni przeżywają prawdziwą gehennę - informuje dziennik Polska.
Łódzki Oddział NFZ organizuje akcję promującą program profilaktyki raka piersi finansowany przez NFZ i Ministerstwo Zdrowia. Ma ona przypominać kobietom o korzystaniu z darmowej mammografii, równocześnie tłumacząc, czym jest to badanie.
Dane są przerażające, codziennie na raka szyjki macicy umiera w Polsce pięć kobiet, informuje Gazeta Wyborcza.
Jak pisze "Życie Warszawy", kampanie mające na celu popularyzowanie badań przynoszą czasem wręcz odwrotne skutki, ludzie nie chcą poddawać się badaniom kontrolnym, ponieważ boją się dowiedzieć, że coś im dolega.
Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego (PTSR) protestuje przeciwko decyzji Narodowego Funduszu Zdrowia o wstrzymaniu od 1 stycznia 2008 roku programu terapii octanem glatirameru - lekiem immunomodelującym, powszechnie stosowanym w Europie i USA w terapii SM. Zdaniem NFZ lek ten jest zbyt drogi - miesięczny zestaw dla jednego pacjenta kosztuje ponad 3,5 tys. złotych.
Od 2008 roku w służbie zdrowia będą obowiązywały nowe recepty, leki zapisane na dotychczasowych drukach można wykupić do końca grudnia. Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia, jest to termin obowiązujący zarówno Narodowy Fundusz Zdrowia w kwestii rozliczania recept, jak i świadczeniodawców wypisujących medykamenty.
Chirurgia plastyczna jest jedną z najlepiej rozwijających się dziedzin medycyny. Nic dziwnego: kobiety zawsze były zainteresowane poprawianiem swojej urody, a teraz otrzymały nowe, bardzo atrakcyjne możliwości. U chirurga plastycznego możemy sobie wygładzić zmarszczki, powiększyć usta, podnieść opadające powieki czy biust, zmienić kształt nosa…Niestety, zabiegi chirurgii plastycznej nadal są bardzo drogie, więc nie każdemu z nas dostępne. Istnieje jednak możliwość zrefundowania kosztów operacji czy tylko konsultacji chirurga – plastyka. W jakich przypadkach?
Na nowej liście leków refundowanych znalazła się Iwabradyna, drogi i dotychczas niezbyt często stosowany lek na nadciśnienie. Kontrowersje wzbudza nie tylko obecność preparatu na liście, ale także sposób w jaki tam trafił.
Częstym problemem osób będących na emeryturze czy rencie są nie tylko problemy zdrowotne, ale i mocno doskwierająca samotność. Jest jednak doskonały sposób na poradzenie sobie z obydwoma tymi problemami naraz: wyjazd do sanatorium. Mamy tu okazję nie tylko podreperować bardziej czy mniej nadwątlone zdrowie, ale także zawrzeć nowe, interesujące znajomości. Kto i jak często może skorzystać z oferty sanatoryjnej w ramach NFZ?
Niemal wszyscy jesteśmy objęci powszechnym ubezpieczeniem zdrowotnym, nad którym czuwa NFZ. Nie jest tajemnicą, że dostęp do usług państwowej służby zdrowia pozostawia wiele do życzenia. Kilkumiesięczne kolejki do lekarzy specjalistów, konieczność uzyskania skierowania, oczekiwanie na zabiegi specjalistyczne, ( jak np. tomografia komputerowa) - to wszystko powoduje, że wielu z nas rezygnuje z tej drogi – wybierając leczenie prywatne.
Jak informuje „Gazeta Prawna”, od 29 – go września obowiązują przepisy umożliwiające ubieganie się o refundację leków importowanych do Polski z tzw. importu równoległego. Jest więc szansa na obniżenie cen niektórych farmaceutyków oraz zniwelowanie kosztów ponoszonych przez NFZ na refundację.