Przez zdecydowaną większość roku chodzimy w zakrytych butach i często spędzamy w nich długie godziny, także w zamkniętych pomieszczeniach. To nie najlepiej wpływa na nasze stopy. Jak zadbać o nie, by wróciły do formy i na co szczególnie zwracać uwagę latem?
Nadmierna potliwość, zmiany w okolicach intymnych, łysienie, trądzik, wrastające włoski – mężczyźni niechętnie chcą rozmawiać o tych przypadłościach. Niestety, zignorowane mogą postępować. Jak poradzić sobie z problemami, które dla wielu mężczyzn są krępujące?
Dbasz o higienę, używasz antyperspirantów, dezodorantów i brokerów, a mimo to trudno jest Ci czuć się komfortowo? Problem tkwi w nadaktywności gruczołów potowych czyli nadpotliwości.
Latem stopy nieustannie znajdują się na widoku, dlatego też piękne i zadbane są podstawą. Niestety słońce, wysokie temperatury czy rozgrzane powierzchnie mogą stanowić dla nich wyzwanie i powodować nieprzyjemne dolegliwości.
Często dokucza ci zgaga? Od pewnego czasu gorzej widzisz? Mocno się pocisz i nie ma to nic wspólnego z upałami? A może bliscy narzekają, że chrapiesz? Wszystkie te nieprzyjemne dolegliwości mogą mieć jeden wspólny mianownik – nadmiar kilogramów. Razem z lekarzem sprawdziliśmy, jakie mniej oczywiste problemy ze zdrowiem może powodować otyłość.
Zwykło się przyjmować, że mężczyźni mają „lepiej” niż kobiety, ponieważ ich skóra jest grubsza, bardziej unaczyniona i nawilżona. Prawda jest jednak taka, że lista męskich problemów z wyglądem nierzadko dorównuje tej kobiecej. Z jakimi borykają się najczęściej i co najchętniej wybierają z szerokiej oferty gabinetów medycyny estetycznej?
Wilgotne ręce, stopy czy plecy – to oznaki nadpotliwości. Zaskakuje w najmniej odpowiednich momentach, jak wymarzona randka czy rozmowa biznesowa, i sprawia, że czujemy się niekomfortowo. Problem ten jednak można rozwiązać.
Lato to bardzo dobry okres na nawilżanie i regenerację skóry, ale nie tylko. Dr Urszula Brumer, lekarz medycyny estetycznej radzi, jakie zabiegi pielęgnacyjne oraz upiększające warto wybrać jeszcze przed urlopem, by zadbać o jędrność i młodość ciała, a jednocześnie nie narazić się na ryzyko poparzenia słonecznego.
W czasie upałów nadmierne pocenie się stanowi dla wielu z nas problem. Dyskomfort z nim związany objawia się mokrymi plamami na ubraniach. Niestety czasem przestrzeganie zasad higieny osobistej i antyperspirantów nie pomaga. Oto przegląd metod walki z nadmiernym poceniem się.
Gdzie wysokie temperatury, wysiłek fizyczny lub stres, tam nieodłącznie towarzyszy nam... pot. To naturalna reakcja naszego organizmu, z którą zazwyczaj możemy skutecznie walczyć z pomocą dezodorantów i antyperspirantów. Co jednak jeśli kosmetyki nie rozwiązują problemu? Na pytania dotyczące nadpotliwości odpowiada lek. med. Piotr Wielgosz z Centrum Kosmetyczno-Dermatologicznego DER-MED.
Nie stanowi wprawdzie zagrożenia dla zdrowia, jednak bardzo negatywnie wpływa na stan psychiczny i komfort życia osoby dotkniętej tym problemem. Z powodu nadpotliwości, bo o niej tu mowa, cierpi około 1-2 procent społeczeństwa.
Lekarzy dermatologów odwiedza coraz więcej pacjentów, skarżących się na miejscową nadpotliwość. Spocone dłonie, pachy, ręce, a w niektórych przypadkach twarz i plecy – są przyczyną dyskomfortu, a czasem objawem poważnej choroby – hiperhydrozy. Pocenie można skutecznie ograniczać i ,,suchą stopą” przejść nawet prze najgorętsze letnie miesiące.
Wakacje to nie tylko okres wypoczynku i relaksu. Co roku stają się one również naturalnym pretekstem do dyskusji na temat higieny Polaków. Wiadomo przecież, że w upalne dni przestaje ona być indywidualną sprawą każdego z nas. Szczególnie w miejscach, gdzie nie sposób uniknąć bliskiego towarzystwa obcych nam osób.