Trening uważności może doprowadzić do doświadczenia odcieleśnienia i jedności - tak zwanych odmiennych stanów świadomości. Takie doświadczenia mogą być bardzo pozytywne, nie zawsze jednak tak się dzieje.
Trening mentalny zmniejsza stężenie hormonu stresu, kortyzolu, we włosach - ilość tego związku w organizmie i nasilenia problemów emocjonalnych są ze sobą powiązane.
Joga, uważność, medytacja, praca z oddechem i inne podobne praktyki zyskują na popularności ze względu na ich potencjał poprawy zdrowia i dobrego samopoczucia. Ich skutki rzeczywiście przeważnie są pozytywne i czasami nawet transformacyjne, ale zdarza się, że wiążą się z wyzwaniem dla zmienionych stanów świadomości.
Możemy nauczyć się być szczęśliwi, ale trwałe korzyści osiągniemy jedynie, jeśli będziemy ćwiczyć.
Niektórzy pacjenci odczuwają wstyd, niepokój lub strach bezpośrednio przed wizytą u lekarza, co wywołuje u nich napięcie. Jednak jeśli będą potrafili się zrelaksować i uspokoić, prawdopodobnie zwrócą większą uwagę na komunikaty zdrowotne i lepiej je zrozumieją, radzą badacze z Uniwersytetu Michigan.
Wielu ludzi na całym świecie cierpi na jadłowstręt psychiczny, czyli anoreksję, poważną chorobę psychiczną związaną z intensywnymi lękami dotyczącymi wagi, sylwetki i poczucia własnej wartości. Anoreksja charakteryzuje się zaburzeniami odżywiania, ograniczeniem jedzenia, dobrowolnymi wymiotami i skrajnym wychudzeniem.
Udział w programie praktyki medytacji może poprawić samopoczucie osób starszych, mówią eksperci z University College London.
Ci, którzy biorą udział w kursach medytacji uważności, rzadziej doświadczają objawów lęku i depresji przez co najmniej sześć miesięcy po ukończeniu takiego programu.
Uspokajający efekt oddychania w stresujących sytuacjach to powszechnie znana koncepcja. Teraz jednak lepiej rozumiemy, w jaki sposób sam akt oddychania wpływa na nasz mózg.
Medytacja uważności jest coraz popularniejszą strategią w walce z lękiem. Teraz odkryto fizjologiczny dowód na to, że jest skuteczna w jego osłabianiu.
Sposób, w jaki oddychamy, może wpływać na to, na ile nasze wspomnienia są konsolidowane (wzmacniane i stabilizowane).
Sądzi się, że negatywne emocje, w tym objawy niepokoju i depresji sprzyjają rozwojowi chorób neurodegeneracyjnych i demencji. Jaki jest jednak ich wpływ na mózg i czy można ograniczyć ich szkodliwy wpływ? Neurobiolodzy z Uniwersytetu Genewskiego odkryli, że w konfrontacji z psychicznym cierpieniem innych osób w odmienny sposób aktywują się mózgi młodych i starszych ludzi. Połączenia neuronalne starszych wykazują znaczną inercję emocjonalną: negatywne emocje oddziałują silnie i przez długi czas, szczególnie wpływają na tylną korę zakrętu obręczy i ciało migdałowate, dwa obszary mózgu zaangażowane w zarządzanie emocjami i pamięć autobiograficzną.
Nie wszystkie techniki medytacyjne dają podobne efekty dla ciała i umysłu. Różne rodzaje medytacji buddyjskiej, np. wadżrajana i therawada, jakościowo odmiennie wpływają na fizjologię i zachowanie człowieka, wytwarzając albo reakcje pobudzenia (jak pierwsza wymieniona forma) i relaksacji (jak w formie drugiej).
Jogini i wyznawcy buddyzmu od dawna są przekonani, że medytacja i praktyki skupione na oddechu, takie jak pranayama, wzmacniają naszą zdolność skupienia się na zadaniach. Na Trinity College w Dublinie wyjaśniono neurofizjologiczny związek między oddychaniem a zdolnością koncentracji.
Od wieków ludzie praktykują medytację uważności, aby osłabić ból, teraz neuronaukowcy sprawdzili, czy i jak to naprawdę działa. Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego zmierzono wpływ uważności na doświadczanie bólu i aktywność mózgu.