Warto ograniczyć korzystanie z mediów społecznościowych, dzięki temu można znacząco zmniejszyć poziom kortyzolu, hormonu stresu.
Żyjemy w erze fałszywych informacji i postprawdy – przekonują eksperci. W dużej mierze to efekt dynamicznie rosnącej roli mediów społecznościowych. W Polsce ponad połowa społeczeństwa uważa je za główne źródło informacji. To o tyle istotne, że tylko na Twitterze nawet 49 mln kont jest zautomatyzowanych. Fake newsy stają się coraz groźniejsze, bo mają efekt kuli śnieżnej. Jedna informacja w ciągu kilku minut może być na ustach całego świata.
Media społecznościowe mogą intensyfikować uczucie smutku. Lepiej ograniczyć korzystanie z nich, gdy ma się kiepski nastrój, mówią badacze z Uniwersytetu w Kopenhadze.
Polski Internet obiega kolejna już w tym roku informacja dotycząca nowego wirusa, który zyskuje dostęp do naszych danych i w rezultacie może narazić nas na straty. Czy i w jaki sposób można się bronić przed takimi zagrożeniami?
Warto korzystać z mediów społecznościowych, mogą poprawić samopoczucie psychiczne, wskazują nowe badania.
Odebrałeś fatalne wyniki badań, coś Ci nie poszło w pracy, Twój mąż / żona Cię nie rozumieją... i nie masz komu o tym powiedzieć. Media społecznościowe, które w założeniu ułatwiają nam kontakt z przyjaciółmi, zupełnie nie sprawdzają się w takich sytuacjach.
To, jak zachowujemy się w sieci może poprawić, lub zniszczyć naszą relację z szefem. Co zrobić, by Facebook pomógł a nie zaszkodził? Przyjaźnienie się z szefem na Facebooku może być ryzykowne. Dodając przełożonego do znajomych, wpuszczamy go do naszego prywatnego świata, gdzie siłą rzeczy jesteśmy mniej formalni i mocniej się odkrywamy.
Jak wykazały badania, media społecznościowe mogą pomóc w pokonywaniu samotności i poprawić stan psychiczny użytkowników. Okazuje się jednak, że czasem sprzyjają problemom psychicznym, w tym depresji.
Podobno Polacy wiecznie narzkają. Dlatego zaskakujące jest, że w ciągu jednego miesiąca zamieszczają internauci w mediach społecznościowych aż 5,5 miliona informacji pozytywnych. Jeszcze bardziej zadziwia fakt, że aż 80 procent tych treści zamieszczają kobiety, które - według niektórych panów - stale marudzą. Czyżby stereotypy nie miały nic wspólnego z rzeczywistością?
Kiedy czujemy przygnębieni, w mediach społecznościowych chętniej szukamy tych, którzy są w gorszej sytuacji niż my.
Za pośrednictwem największej sieci społecznościowej Facebook postanowiono przeprowadzić niejawne badania dotyczące reakcji użytkowników na pozytywne i negatywne bodźce.
Wiele dotychczasowych badań wykazało, że dzięki mediom społecznościowym można osłabić poczucie samotności. Okazuje się jednak, że wymiana osobistych informacji online może skutkować także osłabieniem nastroju oraz narastaniem kompleksów.
Migrena jest bardzo uciążliwą przypadłością, na którą nie ma w pełni skutecznego leku. Okazuje się jednak, że media społecznościowe mogą pomóc w radzeniu sobie z tą chorobą.
Facebook to dziś okręg flagowy „floty” serwisów społecznościowych nazywanych Web 2.0. Gdyby jego użytkownicy stanowili naród, to byłby on jednym z trzech najludniejszych obok Chin i Indii. Wiedza o FB jest coraz bogatsza. Jest to fala czołowa wielkiej zmiany –społeczne tworzenie nowej rzeczywistości.
Facebook – obok Google – jest jednym z symboli przemian, które dokonały się na rynku technologii i mediów w ostatnich latach. Firma, której akcje we wrześniu 2013 roku były warte przeszło 100 miliardów dolarów sama w istocie niewiele tworzy. Facebook zarabia na tym, co wyprodukuje ponad miliard użytkowników serwisu – przede wszystkim na udostępnianych przez nich informacjach o samych sobie.