Kobiety z trudem weszły do świata nauki. Mimo, że pokonywały stereotypowe wyobrażenia o swoich możliwościach intelektualnych, rzadziej i mniej chętnie doceniano ich osiągnięcia. To "efekt Matyldy", czyli pomijanie udziału kobiet naukowców w pracy badawczo-naukowej i przypisywanie ich osiągnięć mężczyznom-badaczom.
W siedzibie Parlamentu Europejskiego w Brukseli zostanie otwarta wystawa „Maria Skłodowska–Curie w służbie nauki wczoraj i dziś”. Wystawa wpisuje się w organizowany przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, w setną rocznicę przyznania jej Nagrody Nobla w dziedzinie chemii, Rok Marii Skłodowskiej–Curie. Oficjalne otwarcie odbędzie się 4 października 2011 roku.
Maria Skłodowska-Curie zwyciężyła w plebiscycie na Polkę wszech czasów zorganizowanym przez miesięcznik „Mówią wieki” i Muzeum Historii Polski. Na dwukrotną noblistkę oddano ponad 3600 głosów. Drugie miejsce zajęła jedyna w AK kobieta cichociemna Elżbieta Zawacka – ponad 600 głosów mniej a na trzecim miejscu z prawie 2500 głosami uplasowała się Irena Sendlerowa, która podczas II wojny uratowała ok. 2500 żydowskich dzieci.
Magazyn Historyczny „Mówią wieki” i Muzeum Historii Polski organizują plebiscyt w którym zostanie wyłoniona Polka Wszechczasów. Plebiscyt, oprócz zabawy, ma wyłonić katalog kobiet wybitnych, zasłużonych dla Polski. Przygotowana przez organizatorów lista 14 kobiet nie jest zamknięta, propozycje uzupełnienia jej może składać każdy.