W niedzielę 65 lat skończył Marek Kondrat polski aktor filmowy, telewizyjny i teatralny, a także przedsiębiorca, właściciel firmy winiarskiej.
„Z którym z przedsiębiorczych celebrytów chciałbyś pracować?” — zapytali Polaków ankieterzy w przeprowadzonym ostatnio badaniu postaw wobec przedsiębiorczości. Okazało się, że najmilej widzianym współpracownikiem byłaby znana prezenterka telewizyjna, podróżniczka i pisarka Martyna Wojciechowska, która otrzymała 16 proc. głosów.
Komedia "Baby są jakieś inne" potrzebowała zaledwie dziesięciu dni, by pobić wynik frekwencyjny "Dnia świra". Najnowszy obraz Marka Koterskiego obejrzało już 544,960 widzów. Film z 2002 roku, z Markiem Kondratem w roli głównej zobaczyło 418,843 widzów.
14 października do kin trafi nowa komedia Marka Koterskiego "Baby są jakieś inne", w której jednego z głównych bohaterów zagrał Adam Woronowicz.
Bez względu na epokę, młodzi chłopcy lubią grać w piłkę, wygłupiać się i chcą uprawiać seks.
Ciepła i pełna humoru opowieść o dojrzewaniu w pierwszych burzliwych latach powojennej Polski. Film w reżyserii Janusza Majewskiego (m.in. „Zaklęte rewiry", „C.K. Dezerterzy") z udziałem zarówno polskich sław aktorskich (Marek Kondrat, Olgierd Łukaszewicz, Marian Opania, Wiktor Zborowski, Artur Żmijewski, Wojciech Pszoniak) i utalentowanych debiutantów (Adam Wróblewski, Dawid Kot, Mikołaj Jodliński, Adam Zduńczyk).
Mówi, że nie żałuje żadnej ze swych ról, choć niegdyś nie dysponował szerokim wachlarzem wyboru. Ma na swoim koncie dziesiątki kreacji i jest jednym z najpopularniejszych aktorów w Polsce. Kilka lat temu uznał jednak, że czas na artystyczną emeryturę, przyznał bowiem, że dla aktorów w dojrzałym wieku nie ma zbyt wielu propozycji. Teraz zajmuje się prowadzeniem sklepu z winami, reklamowaniem jednego z banków i traceniem czasu na to, co sam sobie wymyśli.
Marek Kondrat zamierza odejść z zawodu aktora i zająć się sprzedażą markowych win – czytamy w wywiadzie, jakiego aktor udzielił „Dziennikowi”. Pożegnaniem z aktorstwem była obecność Kondrata na uroczystości wręczenia Polskich Nagród Filmowych Orły 2007, która odbyła się wczoraj w Teatrze Narodowym w Warszawie. Sam konkurs aktor określił jako „zaściankowy”.
Najnowszy film w reżyserii Marka Koterskiego „Wszyscy jesteśmy Chrystusami” to przejmująca opowieść o zmaganiu wrażliwego, inteligentnego człowieka i jego rodziny z chorobą alkoholową. Ale to także pełna nadziei opowieść o ocaleniu przez miłość ojcowsko – synowską. To pierwszy film Marka Koterskiego z tak wyraźnym optymistycznym przesłaniem. Zdaniem reżysera - nadszedł czas na uczucia pozytywne.