Kontrowersyjny, żywiołowy, często niezbyt miły. Tak w kliku słowach określić można Luisa Aragonesa trenera hiszpańskiej reprezentacji piłkarskiej. Niespełna 70-letni selekcjoner (nazywany często przez dziennikarzy dziadkiem) doskonale radzi sobie na ławce trenerskiej. Swoją drużynę doprowadził do finału Euro2008.