Jednym z powodów trafiania przez Polaków na listy dłużników są nieopłacone składki ubezpieczeniowe. Problem ten wynika z braków w edukacji ubezpieczeniowej, ale także bardzo często ze zwykłej nieuwagi. Zdecydowana większość zaległości dotyczy ubezpieczenia OC pojazdów mechanicznych.
- Oszczędzania trzeba też się nauczyć, ale sama szkoła tego nie załatwi. Istotna jest nauka przekazywana przez rodziców, dziadków. Mądrość człowieka w wieku senioralnym pozwala patrzeć na sprawy z większym dystansem, spokojem. Senior powinien być swego rodzaju mentorem, mediatorem. Kimś, kto nazwie problem i pouczy - mówi Roman Pomianowski, prezes Stowarzyszenia Program Wsparcia Zadłużonych.
Jednostki samorządu terytorialnego coraz częściej i chętniej zgłaszają zadłużone osoby do biur informacji gospodarczej (BIG). Do rejestru tego typu można trafić m.in. z tytułu zalegania z alimentami, nieterminowych opłat komunalnych, a nawet kar bibliotecznych za nieoddane w terminie książki.