Arcybiskup Charles Scicluna uważa, że film "Spotlight" powinien zobaczyć każdy biskup i kardynał.
Dla dziennikarzy ten film jest czymś więcej niż trzymającą w napięciu, perfekcyjną rekonstrukcją skandalu pedofilskiego w Kościele Katolickim. "Spotlight" to przede wszystkim pochwała rzetelnego, uczciwego dziennikarstwa, w którym ważna jest służba społeczeństwu, a nie słupki oglądalności. Zachowuje przy tym wszystkie cechy rasowego kina sensacyjnego, które trzyma widza za gardło do ostatniej minuty.