Już w najbliższy czwartek, 18 października, obchodzony będzie Światowy Dzień Menopauzy. Mimo, że klimakterium to naturalny i nieunikniony etap w życiu każdej kobiety, często postrzegany jest jako wstydliwy i problematyczny temat. Czy słusznie? Czym zatem jest okres przekwitania i jak możemy sobie z nim radzić?
Decydującą szczyptą, która kształtuje finalny smak potraw, jest najczęściej starannie skomponowana mieszanka przypraw. Niemniej poza aromatycznymi ziołami, równie duży wpływ na oblicze dania mogą mieć nasiona. Niepozorne ziarenka nie powinny być traktowane w kuchni z pobłażliwością, ponieważ są zarówno apetyczne, jak i pełne cennych dla zdrowia dobrodziejstw.
Uderzenia gorąca, drażliwość, bezsenność, ciągłe wahania nastrojów, bóle głowy - to jedne z najbardziej charakterystycznych objawów menopauzy. Za większość z nich odpowiada spadek stężenia estrogenów. Na szczęście jest ratunek na uciążliwe dolegliwości. To siła naturalnych składników, takich jak - len i chmiel.
Uderzenia gorąca, bezsenność, wahania nastrojów, a czasem nawet osteoporoza, choroby serca czy nowotwór. Sprawcą takiego zamieszania w organizmie kobiety może być menopauza, a właściwie towarzyszące jej zmiany hormonalne w postaci spadku poziomu estrogenów. Jak złagodzić negatywne skutki tych procesów? Radzimy sięgnąć po len i zawarte w nim lignany lniane.
Mała, niepozorna garść nasion kryje w sobie moc składników mineralnych oraz witamin. Poza wartościami odżywczymi, niewątpliwą zaletą tych „maleństw” jest fakt, że można je z łatwością włączyć do codziennej diety. Oto cztery nasiona, które warto chrupać na co dzień.
Preparaty z nowoczesnych typów lnu są sposobem na antybiotykooporne mikroorganizmy. Naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego skupieni w Fundacji Linum wykorzystują naturalne właściwości lnu do produkcji alternatywnego antybiotyku.
Bardzo często ciesząc się letnim słońcem czy kąpielami w morskiej wodzie nie zdajemy sobie sprawy, jaki to będzie miało wpływ na nasze włosy.