Niedługo do Sejmu ma trafić projekt nowelizacji prawa farmaceutycznego, który zakłada, że każda reklama leku będzie musiała zawierać specjalne ostrzeżenia informujące o szkodliwości jego nadużywania – donosi "Gazeta Wyborcza".
Rynek leków bez recepty sprzedawanych w aptekach rośnie w imponującym tempie - podaje "Gazeta Wyborcza". W ciągu trzech lat zwiększył się o 28 proc. i osiągnął wartość ponad 3,4 mld zł.
Minister zdrowia chce zabronić promocji leków za grosz. Powodem takiej decyzji są duże wydatki na refundację takich medykamentów. Okazuje się, że oszczędności z promocji leków refundowanych są jedynie pozorne. Apteki bowiem zarabiają na refundacji z Narodowego Funduszu Zdrowia - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Refundowane leki wydawane są bezpłatnie, za opłatą ryczałtową lub częściową odpłatnością. Wykazy leków refundowanych oraz rodzaj odpłatności za nie określają odpowiednie rozporządzenia Ministra Zdrowia. Ponadto, refundowane są leki recepturowe sporządzone w aptece, spełniające określone warunki.
Komputery i urządzenia elektroniczne w niedługim czasie niemal całkowicie całkowicie zastąpią rodzinę w opiece nad starszymi ludźmi. Prawdą jest, że w starzejącym się społeczeńswtie Europy trzeba szukać nowych rozwiązań opieki medycznej nad seniorami. Ludzie żyją dłużej, a co za tym idzie osób opiekujących się chorymi wkrótce może być mniej, niż tych co tej opieki wymagają.
Co piąta złotówka wydawana jest przez Narodowy Fundusz Zdrowia na leki. Ich koszty rosną z roku na rok. Jeszcze pięć lat temu wydano na ten cel 5,1 mld zł. W ubiegłym roku - ponad 6,3 mld zł.
Firmy farmaceutyczne manipulują odbiorcami reklam – zmieniają zdrowych ludzi w pacjentów i odbiorców swoich leków. Nagłaśniają mało znane choroby i zaburzenia i reklamują środki, którymi można je leczyć – czytamy w Sydney Morning Herald.
Prawie 50 proc. dorosłych Amerykanów ma problemy z zasypianiem. Rocznie przepisywanych jest 43 miliony recept na środki nasenne. Tabletki nasenne są jednak niebezpieczne dla starszych osób. Naukowcy amerykańscy donieśli, że bardziej szkodzą one niż pomagają.
Niemal dwie trzecie Polaków zwraca uwagę na polskie pochodzenie towarów - wynika z badań zleconych przez "Rzeczpospolitą". Na krajowe pochodzenie towarów najczęściej zwraca uwagę niezbyt zamożna kobieta, po pięćdziesiątce, ze średniej wielkości miasta.
Osoby starsze, które przyjmują dużo różnorodnych leków, są w szczególny sposób narażone na przypadkowe zatrucie - alarmują farmaceuci na całym świecie. Dotyczy to szczególnie osób które z powodu licznych schorzeń przechodzą jednocześnie kilka kuracji, zapisywanych przez lekarzy różnych specjalności. Coraz częstsze tego typu przypadki wywołały dyskusje dotyczącą przepływu informacji o przyjmowanych lekach.
Od początku roku Główny Inspektorat Farmaceutyczny wycofał już dziesięć wprowadzających chorych w błąd reklam leków. W Polsce nie ma dotychczas wspólnego kodeksu etycznego, który obowiązywałby wszystkie spółki farmaceutyczne.
Jest szansa na tańsze leki ryczałtowe w Wielkopolsce. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za niezgodne z prawem uznał działania tamtejszego samorządu farmaceutów, który zobowiązał aptekarzy do sprzedaży leków po maksymalnych cenach.
Czy czeka nas w końcu cenowa rewolucja w aptekach? Wygląda na to, że tak. Jak informuje „Życie Warszawy", pierwsze, tańsze nawet o 25 proc. popularne leki trafiły już do hurtowni.