Sejm rozpoczął prace nad rządowym projektem ustawy, który może podwyższyć ceny leków refundowanych o 10 procent - alarmuje "Gazeta Wyborcza". Ustawa ma wprowadzić sztywne ceny i marże na leki refundowane. W efekcie ceny będą we wszystkich aptekach takie same.
Zgodnie z zapowiedziami Ministra Zdrowia do połowy lutego apteki powinny uwzględnić zmiany odpłatności za leki refundowane. Najnowsza lista środków, do których dopłaca państwo zawiera o 523 nowe leki, z czego 470 to tańsze odpowiedniki drogich preparatów.
5 - go stycznia Ministerstwo Zdrowia oddało do konsultacji społecznych najnowsze projekty rozporządzeń dotyczących leków refundowanych. Listy zawierają medykamenty innowacyjne, co do których wygasła ochrona patentowa i posiadają tańsze odpowiedniki.
Narodowy Fundusz Zdrowia skrócił listę leków wydawanych bezpłatnie inwalidom wojennym. Wśród leków które zostały usunięte znalazła się m.in. Viagra.
Firmy farmaceutyczne otrzymały od ministra zdrowia nową listę leków refundowanych. Niestety nie wywoła ona uśmiechu na twarzach producentów leków. W spisie liczącym 2,5 tysiąca lekarstw zabrakło nowych pozycji, zaś wykreślono aż 27 środków, których produkcji zaprzestano lub którym cofnięto pozwolenie dopuszcząjce do obrotu rynkowego.
Co piąta złotówka wydawana jest przez Narodowy Fundusz Zdrowia na leki. Ich koszty rosną z roku na rok. Jeszcze pięć lat temu wydano na ten cel 5,1 mld zł. W ubiegłym roku - ponad 6,3 mld zł.