Problem estetyczny czy poważna choroba, czy sport chroni przed żylakami, a może wystarczy stosować specjalne rajstopy? Na przewlekłą niewydolność żylną choruje w Polsce 42 procent społeczeństwa, a wciąż nie mamy wystarczającej świadomości na ten temat.
Jak pokazują statystyki, coraz więcej Polek i Polaków choruje na niewydolność żył powierzchownych. Współczesna medycyna dysponuje jednak skutecznymi metodami leczenia żylaków. Również takimi, które nie wymagają hospitalizacji i umożliwiają szybki powrót do aktywności niemal od razu po zabiegu.
Szacuje się, że w krajach uprzemysłowionych kobiet z przewlekłą niewydolnością żylną jest ok. 60%. Polki również coraz częściej borykają się z dolegliwościami ze strony żył. Na taki stan mają wpływ uwarunkowania genetyczne, związane z płcią, wykonywaną pracą, nadwagą oraz terapie hormonalne.