W zasadzie, kiedy pytamy o świąteczne skojarzenia, większość z nich nie ma wiele wspólnego z Bożym Narodzeniem sensu stricte. Bo nawet choinka, pierniczki, makowiec, wielkie sprzątanie, Wigilia, opłatek czy ogólnie pojęta „magia świąt” to rzeczy i zjawiska, bez których te konkretne święta mogłyby się obyć…
Rozbrzmiewają w stacjach radiowych od połowy listopada, by największą "siłę rażenia" uzyskać około 10-15 dni przed Bożym Narodzeniem. Anglojęzyczne piosenki świąteczne - te stare , klasyczne, wykonywane przez kolejne pokolenia gwiazd i znane z licznych filmów o tematyce mniej lub bardziej bożonarodzeniowej. Ale także te nieco młodsze, które stosunkowo niedawno zyskały miejsce na świątecznych playlistach.
Świąteczne iluminacje, dekoracje centrów handlowych, niezapomniane muzyczne covery, hity filmowe czy są to elementy, bez których nie wyobrażamy sobie świątecznej atmosfery? A może natłok świątecznych dekoracji i symboli kultury masowej sprawia, że klimat świąt traci na swej sile? Czy juz chwilę po Bożym Narodzeniu mamy ochotę na trochę "normalności"?
George Michael, twórca jednej z najpopularniejszych świątecznych piosenek, szykuje kolejną. Nosi ona tytuł "'December Song (I Dream of Christmas)".