Serwis Indiewire.com, który koncentruje się na kinie spoza Hollywood, przygotował zestawienie najgłośniejszych newsów mijającego roku. Wiele z nich było szeroko dyskutowanych także w Polsce.
Europejska Nagroda Filmowa to najbardziej prestiżowa nagroda przyznawana europejskim filmom. Jest uznawana za europejski odpowiednik amerykańskiego Oscara. Przyznaje się ją w kilkunastu kategoriach. Z najlepszy europejski film uznano w tym roku „Melancholię" Larsa von Triera.
Lars von Trier żałuje swoich wypowiedzi na temat Hitlera, które wywołały skandal podczas tegorocznego festiwalu w Cannes.
Lars Von Trier określił "Melancholię" jako bardzo osobiste, psychologiczne kino katastroficzne i piękny film o końcu świata. Nie sposób się z artystą nie zgodzić.
Martin Scorsese i Lars von Trier nie zamierzają wspólnie zrealizować kontynuację legendarnego filmu "Taksówkarz". Biznesowy partner Duńczyka, Peter Aalbaek Jensen, zdementował sensacyjne doniesienia. - To bzdura - uciął krótko.
Martin Scorsese i Lars von Trier zamierzają wspólnie zrealizować kontynuację legendarnego filmu "Taksówkarz".
Każdy kto jeszcze zastanawiał się czy Lars von Trier jest wielkim artystą czy wielkim manipulatorem, po seansie "Antychrysta" upewni się, iż duński filmowiec jest przede wszystkim świetnym PR-owcem własnej osoby.
Michael Haneke otrzymał główną nagrodę zakończonego właśnie 62. Festiwalu Filmowego w Cannes. Złota Palma przypadła austriackiemu twórcy za obraz "Das Weisse Band" ("Biała wstążka"). We Francji doceniono także Quentina Tarantino oraz Larsa von Triera.