Wiek przyszłego kredytobiorcy w momencie zaciągania kredytu hipotecznego jest jednym z czynników wpływających na decyzję banku. Jakie ma znaczenie to, ile lat ma przyszły kredytobiorca? Czy banki narzucają maksymalny wiek, do którego można pomyślnie ubiegać się o kredyt?
Systematycznie maleje kwota do spłaty z tytułu kredytów mieszkaniowych, zaciągniętych w szwajcarskiej walucie. Na koniec grudnia 2017 r. było to 109,58 mld zł, czyli o 27 mld (19,8%) mniej niż w grudniu 2016 r. Na spadek kwoty zadłużenia - w wysokości 15 mld zł - wpływ miało obniżenie wartości kursu franka w trakcie 2017 r. Pozostałe 12 mld zł ubyło w wyniku spłaty zobowiązań przez frankowiczów.
Od kwietnia do czerwca br. banki udzieliły niemal 50 tys. kredytów mieszkaniowych na łączną kwotę blisko 12 mld zł, czyli o 6 proc. więcej niż w poprzednim kwartale tego roku. Wszyscy ci, którzy dopiero zamierzają starać się o kredyt, spotkają się zapewne z pojęciem wkładu własnego. Zgodnie z polskim prawem jego posiadanie jest niezbędne do uzyskania finansowania zakupu mieszkania. Ale czy na pewno?
W I kwartale 2017 r. Polacy podpisali ponad 50 tys. umów o kredyt mieszkaniowy, czyli o prawie 20 proc. więcej niż IV kw. 2016 r. Osoby, które dopiero planują zaciągnąć kredyt hipoteczny, mogą korzystać z bogatej oferty przygotowanej przez banki i SKOK-i. Na co warto zwrócić uwagę porównując ze sobą te produkty?
W sobotę, 22 lipca, zaczęła obowiązywać nowa ustawa o kredycie hipotecznym. To pierwsza ustawa, która kompleksowo i szczegółowo reguluje proces reklamowania, oferowania, zawierania i wykonywania umów o kredyt hipoteczny. Ma zwiększyć transparentność ofert i wzmocnić pozycję konsumentów, którzy w sporach z bankami są często słabszą stroną.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wziął pod lupę wzorce umów dotyczące kredytów i pożyczek hipotecznych w walutach obcych stosowane przez BGŻ BNP Paribas, BZ WBK oraz Bank Millennium. Postępowania zostały wszczęte w lutym i marcu 2017 r. po sygnałach otrzymanych od konsumentów.
W lipcu 2016 roku kwota do spłaty kredytów mieszkaniowych wynosiła 401,5 mld złotych – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. Zobowiązanie to należało do 3,583 mln Polaków, którzy posiadali 3,991 mln kredytów mieszkaniowych. Na jednego kredytobiorcę mieszkaniowego przypadało 1,1 kredytu i 112 tys. zł średniej kwoty zadłużenia do spłaty.
Chcesz kupić mieszkanie, składasz wniosek kredytowy i spotykasz się z odmową? Prawie zawsze wina leży po stronie przyszłego kredytobiorcy.
Podczas podpisywania przez nas umowy kredytowej, doradca proponuje dodatkowe ubezpieczenie. Nie wiedząc czy jest ono nam potrzebne, wstrzymujemy decyzję „na później”. Finalnie dochodzi do tego, że umowy ubezpieczeniowej nie podpisujemy. Czy to dobrze? Czy dodatkowe ubezpieczenie to tylko zbędny koszt?
Jak wynika z badań, aż 51% Polaków deklaruje, że ma średni poziom wiedzy dotyczącej finansów. Tymczasem znajomość podstawowych pojęć związanych z kredytem hipotecznym jest niezbędna, by świadomie podejmować decyzje o zaciągnięciu zobowiązania, które pozostaje głównym źródłem finansowania nieruchomości.
Wkład własny i zdolność kredytowa to dwie najważniejsze kwestie przy ubieganiu się o kredyt. Bez środków własnych i odpowiednich dochodów nie otrzymamy kredytu. O ile, łatwo jest wyliczyć ile oszczędności będzie potrzebnych, jako wkład własny do kredytu, o tyle ze zdolnością kredytową jest już trudniej, bowiem wpływa na nią kilka ważnych czynników.
Kredyt hipoteczny często jest największym zobowiązaniem finansowym, jakie podejmujemy w życiu. Nic więc dziwnego, że narosło wokół niego wiele przekonań, które nie zawsze mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Przedstawiamy kredytowe mity i wyjaśniamy niejasności, które mogą być ich źródłem.
Kredyt hipoteczny to zobowiązanie, które spłacamy przez wiele lat. Jeśli w wyniku utraty pracy lub innych problemów nie możemy poradzić sobie z regulowaniem rat, nie uciekajmy od kłopotów. Istniej wiele rozwiązań, które mogą pomóc w takiej sytuacji, ale trzeba podjąć odpowiednie działania. Co zrobić, gdy nie stać nas na spłatę zobowiązań?
W związku z pracami nad podatkiem bankowym już 7 instytucji zdecydowało o podwyżce marż kredytowych. Efekt? Już niedługo za kredyt przyjdzie zapłacić więcej. Póki co rata długu zaciągniętego na zakup 2-pokojowego mieszkania w dużym mieście wynosi 926 zł – wynika z szacunków Lion’s Bank i portalu nieruchomości Morizon.pl.
Finansowanie zakupu mieszkania przy pomocy kredytu hipotecznego to dla wielu często jedyna możliwość posiadania własnych "czterech kątów". Procedura zaciągnięcia takiego zobowiązania nie należy do najprostszych. Na co zwracać uwagę przy wyborze kredytu i jakie dokumenty należy przygotować, podpowiada Expander.