Lubińscy policjanci w ramach wojewódzkiego projektu pn. "Kochana Babciu, Najdroższy Dziadku" zorganizowali spotkanie w Domu Dziennego Pobytu "Senior" mającego swoją siedzibę na terenie miasta. W czasie tego przedsięwzięcia uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Lubinie zaprezentowali występ artystyczny pod hasłem "Babciu, Dziadku nie daj się oszukać!". Wszystko po to, aby uczulić i ostrzec osoby starsze przed przestępcami wyłudzającymi pieniądze metodą na tzw. wnuczka.
Pieniądze, zegarki, komputery, sprzęty AGD, wyposażenie wnętrz – to tylko niektóre z najpopularniejszych przedmiotów, które stały się łupami polskich włamywaczy. Wśród rzeczy, które giną trafiają się także nietypowe obiekty jak np. odzież, bielizna, pościel, a nawet artykuły chemiczne i toaletowe.
Przestępcy działający metodą „na wnuczka” nie mogą czuć się bezkarnie. Efektem intensywnej pracy warszawskich policjantów było błyskawiczne ustalenie i zatrzymanie osób wyłudzających pieniądze. Od początku tego roku stołeczni funkcjonariusze zatrzymali już 14 osób podejrzanych o oszukanie starszych osób. Wobec 12 z nich sąd zastosował tymczasowy areszt. Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Oszuści "na wnuczka" i "na policjanta" wciąż oszukują starsze osoby. Wyłudzają pieniądze od naszych babć, mam, cioć, dziadków, ojców i wujków. Nie bądźmy obojętni i wcześniej ostrzegajmy naszych krewnych przed osobami podszywającymi się pod członków rodziny czy policjantów. Przed oszustami wyłudzającymi od starszych osób pieniądze metodą na tzw. wnuczka czy policjanta ostrzegają sami policjanci.
Białostoccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwa metodą na tzw. wnuczka. 44-latek odbierał pieniądze od seniorów. Usłyszał cztery zarzuty: jednego oszustwa oraz usiłowań oszustw. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
20 tys. zł i biżuterię wartą 3 tys. zł straciła 74-letnia mieszkanka Zamościa, po tym jak zadzwoniła do niej fałszywa córka. Kobieta rozpaczliwym głosem poprosiła matkę o pożyczkę kilkudziesięciu tysięcy złotych na bankowe formalności. Starsza pani chcąc wspomóc córkę w tarapatach przekazała nieznajomemu gotówkę i kosztowności, którymi dysponowała. Kiedy po kilku godzinach skontaktowała się z prawdziwą córką, okazało się, że ta do niej nie dzwoniła i nie prosiła o pożyczkę. O oszustwie 74-latka powiadomiła policję.
Mieszkanka Strzelec Opolskich straciła 8 tys. złotych. 86-letnia kobieta uwierzyła oszustom podającym się za policjantów. Mundurowi po raz kolejny przypominają, że funkcjonariusze Policji nigdy nie dzwonią z żądaniem przekazania im pieniędzy. Nigdy również nie informują przez telefon o szczegółach swoich działań.
Częstochowski sąd zadecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec 60-latka, który próbował wyłudzić od jednej z mieszkanek Kłobucka kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jak się okazało, podejrzany w podobny sposób oszukał na 32 tys. zł mieszkańca powiatu lublinieckiego. Aresztowany najbliższe 3 miesiące spędzi za kratkami.
Policja przypomina osobom starszym o oszustach, którzy wykorzystują ludzką ufność, otwartość i szczere intencje. Pomysłowość i przebiegłość oszustów jest nieograniczona. W Puławach oszuści podali się za prokuratora, który przekonywał, że rozpracowuje grupę przestępców, fałszujących dowody osobiste. 79-latka straciła 18 tys. złotych. W Lublinie 67-latek stracił 30 tys. złotych, po tym jak oszuści powiedzieli, że są policjantami.
Metodą na wnuczka, członka rodziny i policjanta próbowali wczoraj wyłudzić pieniądze oszuści od kilkunastu mieszkańców Świdnika. Starsi ludzie nie dając wiary telefonicznym rozmówcom, nie ulegli i nie przekazali rzekomo potrzebnych pilnie pieniędzy w kwotach niekiedy sięgających do ponad 85 tys. złotych. W Zamościu, dzięki czujności starszej kobiety, udało się zatrzymać i przedstawić zarzuty 47-latkowi, który prosił o kilkusetzłotową pożyczkę na zapłacenie kary w związku z rzekomym wypadkiem drogowym.
Dzięki współpracy świętochłowickich kryminalnych z policjantami z województwa lubelskiego wpadli dwaj mężczyźni w wieku 29 i 25 lat podejrzani o oszukiwanie seniorów metodą na tzw. policjanta. Sprawcy wpadli zaraz po tym, jak po raz kolejny dopuścili się wyłudzenia pieniędzy. Grozi im za to 8 lat więzienia.
Pieniądze to pożądany towar. Każdy chce posiadać ich na swoim koncie jak najwięcej – i nie ma w tym nic złego, dopóki nie zacznie się w tym celu stosować niemoralnych metod. W miarę tego, jak szybko rozwijają się technologie w dzisiejszej rzeczywistości, również złodzieje zmienili swoją taktykę działania. Aktualnie mamy do czynienia z prawdziwymi cyberprzestępcami, którzy posługują się najnowocześniejszymi narzędziami internetowymi. Istnieją jednak sposoby na to, aby skutecznie chronić środki finansowe w sieci.
Wpadli kolejni oszuści okradający starsze osoby metodą na tzw. wnuczka. Policjanci w Białymstoku oraz Lublinie zatrzymali dwóch mężczyzn zajmujących się tym procederem. Zgodnie z kodeksem karnym, oszustom grozi kara do 8 lat więzienia.
Oszuści "na wnuczka" i "na policjanta" wciąż oszukują starsze osoby. Wyłudzają pieniądze od naszych babć, mam, cioć, dziadków, ojców i wujków. Nie bądźmy obojętni i wcześniej ostrzegajmy naszych krewnych, że mogą do nich telefonować osoby podszywające się pod członków rodziny. Osoby te mogą prosić o pieniądze, które mają im pomóc w rozwiązaniu nagłego problemu. Nie pozwólmy, aby w ten sposób nasi najbliżsi stracili dorobek swojego życia. Porozmawiajmy z nimi o oszustach.
Policjanci z Lublina zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który odpowie za oszustwa metodą na wnuczka i policjanta CBŚ. Oszusust działał na terenie Lublina, Świdnika oraz Lubartowa. Okradł łącznie pięć starszych kobiet wyłudzając w ten sposób pieniądze w kwocie ponad 100 tysięcy złotych. Za oszustwa grozi mu teraz 8 lat pozbawienia wolności.