Duże badanie, obejmujące prawie pół miliona osób starszych, wykazało wyraźną tendencję: wraz ze wzrostem picia kawy zmniejsza się ryzyko wcześniejszej śmierci.
Każdy z nas doświadcza czasem spadku formy w godzinach popołudniowych. Po kilku godzinach pracy czy wykonywania innych obowiązków nierzadko odczuwa się znużenie czy zmniejszenie poziomu wigoru. Nie musi to jednak wynikać z obiektywnego status quo - często sami jesteśmy odpowiedzialni za brak siły do działania.
Ilość kofeiny odpowiadająca tej zawartej w dwóch filiżankach kawy może przyczynić się do nietrzymania moczu u mężczyzn.
Zimą skóra jest bardziej narażona na przesuszenie, sprzyja temu częstsze mycie rąk w obawie przed grypą , narażanie naskórka na otarcia z powodu licznych warstw ubrań, niedostateczny dopływ powietrza oraz suche powietrze w pomieszczeniach. Odpowiednia pielęgnacja i nawodnienie skóry może jednak zapobiec jej pierzchnięciu i pękaniu.
Kofeina daje określone profity większości miłośników kawy, a nowe badanie pokazuje także, że małe dawki substancji zwiększają szybkość i dokładność w rozpoznawaniu słów z pozytywną konotacją.
Pijemy ją bo nam smakuje, bo pobudza do życia, bo przyzwyczailiśmy się do niej. Jaką rolę pełni obecnie kawa w naszym życiu i społeczeństwie? Jakie ma znaczenie i dlaczego w wielu sytuacjach to właśnie ona gra pierwsze skrzypce?
Ludzie, którzy piją co najmniej trzy filiżanki kawy dziennie, mogą mieć zwiększone ryzyko zachorowania na jaskrę, ostrzegają naukowcy Harvard University.
Zwiększona ilość przypadków raka przełyku wynika m. in. z braku świadomości tego, co powoduje chorobę i jak można jej zapobiec, mówią eksperci.
Gdy słupek rtęci znajduje się w okolicach 30 stopni, możemy czuć się ospali i wyzuci z energii. Sięganie w takich sytuacjach po napoje energetyczne nie jest dobrym wyjściem. Lepszą alternatywą jest klasyczna mała czarna.
Wcześniejsze badania pokazały, że kofeina ma związek z mniejszym ryzykiem rozwoju choroby Parkinsona, według nowych testów zaś ten wszechobecny stymulant może również pomóc w leczeniu objawów choroby.
Kawa i herbata w różnych odmianach to dwa niezwykle popularne i lubiane napoje świata. Może są elementem naszej kultury, może uzależniają, a może po prostu cieszy nas ich smak, a po co rezygnować z czegoś, co daje tak wiele przyjemności? Jednocześnie od lat toczy się dyskusja, co jest lepsze kawa czy herbata? Który z tych napojów jest zatem zdrowszy? Który skuteczniej poprawia samopoczucie? Który lepiej pobudza do życia?
Wśród licznych przyczyn, które wpływają na występowanie bólów głowy, wskazuje się także wybór diety. Produkty spożywcze, mogą być nawet w ponad 30% przyczyną pojawiania się i nasilania migreny. Jakość pożywienia, sposób łączenia poszczególnych produktów ale także nawyki żywieniowe i smakowe to zatem znaczący wśród kilkudziesięciu przyczyn wywołujących bóle głowy.
Na bóle głowy cierpi 70- 80% Polaków, zaś prawie 15% uskarża się na migreny. Wywoływane są przez różnorodne czynniki: fizyczne, chemiczne, psychiczne, neurologiczne. Jednym z popularnych środków przeciwbólowych jest kofeina zawarta w kawie, bądź popularnych napojach chłodzących, dlatego chętnie sięgamy po tego rodzaju trunki, gdy ból głowy nie pozwala normalnie funkcjonować. W pozbyciu się cierpienia można sobie pomóc na wiele różnych sposobów.
Kawa pita regularnie w umiarkowanych ilościach, korzystnie wpływa na sprawność pamięci kobiet w wieku powyżej 65 lat - twierdzą specjaliści z INSERM (French National Institute for Health).
Dotychczasowe badania wykazały związek między piciem kawy a zmniejszonym ryzykiem choroby Parkinsona, udaru mózgu, cukrzycy, choroby serca i niektórych nowotworów. Ponadto, kawa pomaga zapobiec chorobie Alzheimera.