Tytułowy budynek znany z serialu "Hotel Zacisze" ("Fawlty Towers") zostanie zburzony.
Trupa Monty Pythona odrzuciła lukratywną propozycję trasy po całym świecie. Komicy stwierdzili, że są zbyt starzy na taka podróż.
Między 1 a 20 lipca w londyńskiej O2 Arenie odbyła się seria pożegnalnych występów Monty Pythona. Zapis jednego z nich 10 listopada trafi na DVD.
To już pewne. Usłyszymy głos Robina Williamsa w obrazie "Absolutely Anything".
Kate Beckinsale zagra wraz z ekipą Monthy Pythona w komedii science fiction "Absolutely Anything".
Twórcy z grupy Monty Pythona zamierzają ponownie występować razem.
Terry Jones, John Cleese, Terry Gilliam i Michael Palin szykują wspólny projekt. Żyjący członkowie trupy Monty Pythona połączą siły w nowym filmie "Absolutely Anything".
John Cleese jest coraz bliżej wystawienia komedii kryminalnej "Rybka zwana Wandą" w formie musicalu. Komedia z 1988 roku, która przyniosła gwiazdorowi Monty Pythona nagrody oraz uwielbienie ze strony widowni, doczeka się wersji scenicznej.
John Cleese nie jest zadowolony z faktu, że Londyn stał się tyglem tak wielu kultur i ras. Aktor twierdzi, że już jakiś czas temu miasto przestało być angielską metropolią.
John Cleese zamierza spisać swoje wspomnienia. Aktor będzie pracował nad książką z zawodowym biografem, jednak panowie nie będą tworzyli całości wspólnie - każdy z nich napisze samodzielnie po kilka rozdziałów.
John Cleese przyznał, że ostatni rozwód sporo go kosztował. W 2008 roku aktor postanowił rozstać się z trzecią żoną, psychoterapeutką Alyce Faye Eichelberger, z którą spędził 19 lat życia. Rozwód okazał się nad wyraz kosztowny.
John Cleese jest zafascynowany krajami niemieckojęzycznymi. Brytyjczyk przyznał, że uwielbia przebywać w Niemczech, Austrii i Szwajcarii.
Komik John Cleese przyznał, że jego związek z 31 lat młodszą Jennifer Wade, "to wstyd". Mówiąc o różnicy wieku między nim a jego nowa miłością nie wahał się użyć mocnych słów - „to hańba", skomentował.
John Cleese twierdzi, że życie w Wielkiej Brytanii szkodzi zdrowiu. Rodowity Anglik, który przeprowadził się do Kalifornii na początku lat 80., nieczęsto odwiedza rodzinny kraj.
John Cleese jest niezadowolony ze sposobu, w jaki produkuje się dźwięk w dzisiejszych filmach. Brytyjski komik uważa, że proporcje głośności efektów dźwiękowych do dialogów są zaburzone, przez co starsze osoby nie są w stanie zrozumieć, co mówią aktorzy.