Koniec z "syndromem pierwszej dniówki" zakłada wchodząca w życie 1 września br. nowelizacja Kodeksu pracy. Pracodawca i każdy pracownik będzie zobowiązany posiadać umowę na piśmie albo pisemne potwierdzenie jej warunków - jeszcze przed dopuszczeniem pracownika do pracy.
W roku ubiegłym inspektorzy pracy przeprowadzili 23,2 tys. kontroli legalności zatrudnienia polskich obywateli, najwięcej w branży handlowej oraz zakładach zatrudniających do 9 osób. Zweryfikowali legalność zatrudnienia 146,5 tys. osób. Kontrolą przestrzegania obowiązku opłacania składek na Fundusz Pracy objęli ponad 363 tys. osób.
Obowiązek potwierdzania pracownikowi na piśmie podstawowych ustaleń związanych z zawarciem umowy o pracę przed dopuszczeniem go do pracy, czyli likwidacja tzw. syndromu pierwszej dniówki wprowadza projekt nowelizacji Kodeksu pracy przyjęty przez rząd. Zakłada także konieczność zapoznania pracownika z regulaminem pracy przed dopuszczeniem go do niej.
Konieczność potwierdzania pracownikowi na piśmie podstawowych ustaleń związanych z zawarciem umowy o pracę jeszcze przed dopuszczeniem do pracy – to zmiana w Kodeksie pracy zaproponowana przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Dzięki temu zmniejszy się liczba zatrudnionych w szarej strefie.
Państwowa Inspekcja Pracy w ubiegłym roku inspektorzy pracy przeprowadziła ponad 90 tys. kontroli u blisko 73 tys. pracodawców, na rzecz których świadczyło pracę około 4 mln osób. W związku ze stwierdzonymi naruszeniami przepisów BHP inspektorzy wydali ponad 318 tys. decyzji dotyczących głównie przygotowania do pracy, m.in. szkoleń BHP, badań lekarskich i uprawnień kwalifikacyjnych.
W tym roku wzrosła liczba przypadków niewypłacenia pensji pracownikom - poinformował szef Państwowej Inspekcji Pracy Tadeusz Jan Zając. W ciągu trzech pierwszych kwartałów tego roku inspektorzy PIP wykryli 72 tysiące takich przypadków. Rok temu było ich 64 tysiące. Kwota niewypłaconych pracownikom należności zwiększyła się z ok. 100 mln zł do 144 mln zł.