Cyberchondria to nazwa nowej choroby - polega na tym, że pacjent w Internecie szuka potwierdzenia objawów medycznych, co do których doświadczania jest przekonany. Tymczasem symptomy te są owocem splotu dysfunkcji wyobraźni i pewnych cech osobowości.
Osoby po sześćdziesiątce niechętnie udają się do lekarzy, bo nie chcą uchodzić za ludzi, którzy przesadnie troszczą się o swoje zdrowie, wynika z brytyjskiego sondażu.
W ubiegłym roku rynek farmaceutyczny w Polsce osiągnął wartość ponad 20 mld zł. Polacy coraz chętniej leczą się sami, łykając bez umiaru pastylki, które często zagrażają ich zdrowiu, a nawet życiu. O tym, jakie konsekwencje niesie ze sobą niekontrolowane zażywanie leków mówi Joanna Wysogląd - Wolniak, lekarz psychiatra, kierownik Poradni Zdrowia Psychicznego i Terapii Uzależnień przy Klinice WOLMED: