Nieuchronnie zbliża się czas jesienno – zimowych infekcji, które niestety czasem muszą być leczone antybiotykami. Leki te mają zarówno zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników, a wokół ich stosowania narosło już mnóstwo mitów. O czym więc trzeba pamiętać zażywając antybiotyk?
Grypa jest ostrą, zaraźliwą chorobą układu oddechowego. Powoduje ją RNA wirusów z rodziny Orthomyxoviridae. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) rocznie zapada na tę chorobę około 100 milionów ludzi, z czego umiera od 500 tysięcy do 1 miliona. Choroba najczęściej atakuje w porze jesiennej, wczesną zimą i podczas przesilenia wiosennego.
Z danych Głównego Inspektora Sanitarnego wynika, że coraz więcej osób choruje na grypę. Tylko na przełomie lutego i marca, w okresie 2 tygodni zgłoszono aż 74 tysiące zachorowań. W ubiegłym roku w tym samym okresie odnotowano 17 tysięcy przypadków grypy.
Rozpoczynający się za ilka dni marzec jest miesiącem, w którym stajemy się szczególnie podatni na infekcje górnych dróg oddechowych. Obserwowane w tym roku anomalie pogodowe i częste zmiany temperatur dodatkowo sprzyjają rozwojowi infekcji. Zima i wczesna wiosna jest to czas występowania drugiej, po jesiennej, fali wirusowych infekcji górnych dróg oddechowych (przeziębień), często niesłusznie traktowanych jako "epidemia" grypy - mówi prof. Jan Zieliński, Koordynator Programu "Głęboki Oddech". Bakterie i wirusy przenikając przez błonę śluzową, atakują w pierwszej kolejności nos, gardło i krtań.
Powszechnie wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć, tą zasadą powinniśmy kierować się również w odniesieniu do grypy. Specjaliści radzą wyprzedzić chorobę i zaszczepić się przeciwko grypie. Szczepieniom poddać warto się w każdym wieku, jednak szczególnie zachęca się do tego kobiety planujące ciążę oraz osoby, które ukończyły 50- ty rok życia.
Badania przeprowadzone w Polsce, a zaprezentowane na konferencji American Heart Association w Chicago dowodzą, że szczepienie przeciw grypie zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia zawału serca, hospitalizacji i śmierci.
Nadeszła jesień, wraz z nią wahania temperatur i słoty. Przy takiej pogodzie organizm staje się bardziej podatny na wszelkie infekcje. Stajemy się słabsi, często chorujemy. Istnieje jednak wiele sprawdzonych sposobów, aby także jesienią i zimą cieszyć się dobrym zdrowiem.
Miód to naturalny produkt spożywczy, jest słodki, wysokokaloryczny, konserwujący i leczniczy. Od tysięcy lat wykorzystuje się go w lecznictwie, informacje o jego zdrowotnych właściwościach znaleźć można już w notkach sumeryjskich. Ojciec medycyny, Hipokrates używał miodu do przygotowania maści i słodzenia ziołowych napojów.
Niedobory selenu nie tylko zwiększenie prawdopodobieństwa wystąpienia nowotworów, choroby wieńcowej, zaćmy czy AMD ale też znacznie zwiększają podatność organizmu na grypę. Aby uniknąć zachorowania w okresie jesienno-zimowym, należy spożyać produkty bogate w ten pierwiastek.
Jesień i zima to okres kiedy jesteśmy szczególnie narażeni na przeziębienie i grypę. Większość dorosłych zapada na którąś z wspomnianych dolegliwości przynajmniej raz w roku. Jak zabezpieczyć się przed niewidzialnym a dokuczliwym wrogiem?
Kiedy objawami są dreszcze, łamanie w kościach, ból głowy czy silny katar, trudno jest stwierdzić, co tak naprawdę dolega - "zwykłe" przeziębienie czy grypa. Nie należy więc bagatelizować objawów tak często towarzyszących nam w okresie jesienno-zimowym. Nie wystarczy wtedy kupić kilka opakowań reklamowanych leków "usuwających wszystkie objawy grypy i przeziębienia" - koniecznie trzeba udać się do lekarza. Nieleczona grypa może nawet zabić.
Nadchodzi czas jesiennej szarugi a wraz z nim zwiększa się zachorowalność na grypę. Grypa jest wywoływana przez wirus przenoszony drogą powietrzną, można go znaleźć w cząsteczkach śliny, która została wyrzucona w powietrze podczas kichnięcia lub kaszlu. Do objawów występujących dość szybko można zaliczyć gorączkę, katar, kaszel, ból głowy, gardła lub mięśni. Choroba ta może prowadzić do powikłań i najczęstszym jest zapalenie płuc w najgorszym wypadku wymagające leczenia szpitalnego.