Jesienna pogoda oraz wirus grypy A/H1N1 wywołują coraz więcej zachorowań na grypę. Spowoduje to w tym roku wzrost kosztów leczenia grypy o ponad 10%. Grypa najwięcej kosztuje pacjentów województwa podlaskie i mazowieckie.
Jesienią i zimą łatwiej o atak groźnych wirusów i bakterii. Aby zmniejszyć ryzyko zachorowań, warto sięgnąć po preparaty wzmacniające odporność organizmu. Te z wyciągiem z pestek grejpfruta ułatwiają też trawienie i pomagają przy różnego rodzaju infekcjach.
Wspomaganie odporności warto rozpocząć zanim dopadnie nas fala przeziębień i grypy. Zwłaszcza w świetle ostatnich zagrożeń - w czasie wzmożonej zachorowalności nasz organizm potrzebuje naturalnego wzmocnienia.
W chłodniejsze dni nietrudno o infekcje i przeziębienia. Nadszedł właśnie najgorszy okres dla układu odpornościowego człowieka. Zanim dopadnie nas choroba i sięgniemy po antybiotyk, warto samemu zadbać o zwiększenie odporności naszego organizmu.
Katar, chrypka i przeziębienia najczęściej nękają nas w okresie jesienno-zimowym. Wychłodzenie ciała sprawia, że nasz układ odpornościowy staje się słabszy, mniej odporny na atak wirusów i bakterii. Dlaczego? Ponieważ pod wpływem zimna naczynka krwionośne się zwężają. Długotrwały skurcz, trwający dłużej, niż to niezbędne do ochrony przed utratą ciepła, powoduje ich niedokrwienie.
Lekarze rodzinni z Federacji Porozumienie Zielonogórskie potwierdzają gwałtowny wzrost zachorowań na infekcje wirusowe w POZ - przeważająca część z nich to grypa.
Nadużywanie antybiotyków prowadzi do osłabienia naturalnej odporności i zagraża różnym terapiom medycznym, m. in. wszczepieniu endoprotezy stawu biodrowego, intensywnej opiece wcześniaków, leczeniu raka.
Nastała jesień, a wraz z nią wzrost zachorowań oraz zwiększone zakupy leków przeciw przeziębieniu i grypie. Według danych OSOZ wydatki Polaków na te leki w przeliczeniu na 1000 mieszkańców wzrosły we wrześniu o ponad 1 500 zł w stosunku do sierpnia 2009.
W niedzielę, 15 listopada w holu budynku B Telewizji Polskiej przy ul. Jana Pawła Woronicza 17, odbędzie się koncert charytatywny „Dla Ukrainy". Jego organizatorami są Caritas Polska i TVP.
Od kilku tygodni niemal ze wszystkich mediów docierają do nas niepokojące informacje o wzroście zachorowań na grypę. Bez wątpienia, co roku, jesień to czas wzmożonego ruchu w aptekach i przychodniach lekarskich. Paradoksem jest fakt, że mimo imponującego postępu nauki i medycyny, wzrost zachorowań jest coraz większy. Niewątpliwie, szczęściarzy, którym udało się uniknąć zimowych infekcji jest niewielu. Mimo, iż każdy z nas wie, że lepiej jest zapobiegać powstaniu przeziębienia, niż później je leczyć, rzadko działamy zapobiegawczo. Pomocne okazuje się przebywanie w pomieszczeniach, gdzie powietrze jest odpowiednio nawilżone i oczyszczone.
Minister zdrowia Ewa Kopacz uspakaja twierdząc, że nie ma dla Polaków niebezpieczeństwa w związku z epidemią grypy na Ukrainie. Mimo to, wszystkie stacje radiowe i telewizyjne zaczęły kampanię informacyjną na temat grypy, także tej wywoływanej A/H1N1, sytuacji na Ukrainie i ilości zachorowań w Polsce. Co możemy zrobić na własną rękę, by nie dać się przeziębieniom i grypie? Na pewno wzmocnić układ odpornościowy.
Elton John wyszedł ze szpitala. Muzyka przyjęto z zakażeniem bakterią e. coli oraz grypą. Główną przyczyną infekcji bakterią jest spożycie surowego mięsa.
Olejek Manuka to w 100% naturalny produkt o silnych właściwościach antybakteryjnych, przeciwzapalnych i przciwgrzybiczych.
Pofatygowanie się do przychodni może być opłacalne - dzięki szczepieniu można oszczędzić sobie kłopotów, z jakimi zwykle wiąże się grypa.
Srebro już od czasów starożytnych nazywane jest naturalnym antybiotykiem. Dzieje się tak nie bez powodu.