Dla czytelników, którzy znają Janusza Głowackiego tylko jako autora bestsellerowej, wspomnieniowej książki „Z głowy", lektura jego nowej powieści „Good night Dżerzi" może być szokiem. Znajdziemy tu wprawdzie słynną ironię Głowackiego, ale znaczniej więcej jest brutalnego opisu przedstawianej rzeczywistości. A książka, choć pewnie nie na każdy gust, jest świetna.