O śmierć w "Grze o tron" nie jest trudno - wie o tym każdy fan sagi. Teraz wielbiciele z grubym portfelem mają szansę, by niemal osobiście podzielić krwawy los swoich fikcyjnych ulubieńców.
Dobra wiadomość dla fanów "Gry o tron". Istnieje szansa, że niebawem powstanie pełnometrażowa ekranizacja prozy George'a R.R. Martina.
Postacie grane przez Seana Bena zazwyczaj umierają w trakcie filmu czy serialu. Nie inaczej było w przypadku "Gry o Tron", gdzie aktor musiał się pogodzić ze śmiercią swojego bohatera - Neda Starka.
Producent kultowego już serialu "Gra o tron", David Benioff, zaproponował George'owi R.R. Martinowi, epizodyczną rolę w czwartym sezonie dzieła.
Po sukcesie serialu "Gra o tron", Hollywood zainteresowane jest innym dziełem George'a R.R. Martina.