Coraz więcej Polaków ma problemy ze słuchem – alarmują specjaliści. Okazuje się, że co dziesiąty mieszkaniec dużych miast może mieć kłopoty ze słuchem. Polskie Stowarzyszenie Protetyków Słuchu podaje, że tylko w Warszawie problem dotyczyć może aż 200 tysięcy osób - podaje "Metro".
Telefon wykorzystujący przewodnictwo kostne przeznaczony jest przede wszystkim dla osób dotkniętych niedosłuchem przewodzeniowym i noszących aparaty słuchowe.
Według badań problem niedosłuchu (głuchoty starczej) dotyczy ponad 20 proc. mieszkańców naszego globu, który skończyli 55 rok życia, około 25 proc. ludzi w wieku ponad 65 lat, oraz 33 proc. tych którzy skończyli 75 rok życia. Statystycznie częściej dotyka mężczyzn niż kobiet. Tak duży odsetek populacji dotknięty problemem niedosłuchu spowodował, że medycyna coraz bardziej zajmuje się tą przypadłością. Choć nie ma skutecznego leku mogącego pomóc w odzyskaniu słuchu. Proces postępującej głuchoty można jednak spowolnić.
Wiele osób starszych boryka się z problemem niedosłuchu. Dolegliwość ta, choć nie przychodzi nieoczekiwanie, z wiekiem pogłębia się, aż w końcu może okazać się nie do zniesienia. Choć z niedosłuchem walczy się ciężko, istnieją odpowiednie urządzenia, które mogą pomóc przezwyciężyć trudności związane z niesłyszeniem.
Brytyjscy naukowcy odkryli, że istnieje różnica w DNA ludzi zachowujących nawet w sędziwym wieku dobry słuch, z tymi, którzy tracą zdolność słyszenia.