Film "Ja, Frankenstein" mógłby być całkiem fajnym widowiskiem w sam raz na weekend lub wolny wieczór… Mógłby, ale nie jest.
Zlepiony z fragmentów ciał zmarłych bohater kina grozy początek swojej historii ma w... Ząbkowicach Śląskich. To tylko jedna z sensacyjnych, ale wciąż szerzej nieznanych historii, którą skrywa Dolny Śląsk.