Jasne i proste mówienie do klientów to hit ostatnich miesięcy. Przejrzystym i zrozumiałym dla każdego językiem chwalą się banki i instytucje publiczne. Za dwa dni do tego grona dołączy ZUS. Czy od kwietnia wypełnianie zusowskich dokumentów będzie prostsze a język przysyłanych do nas pism całkowicie zrozumiały? Zobaczymy. Pierwsze opinie klientów, którzy w ramach pilotażu sprawdzali uproszczone formularze są bardzo pozytywne. Nic dziwnego bo wypełnianie starych druków to droga przez mękę.
Przeczytanie urzędowego pisma to niejednokrotnie droga przez mękę. Skomplikowany, najeżony niezrozumiałymi terminami język i wyniosły ton sprawiają, że wielu z nas informacji zawartych w piśmie po prostu nie rozumie. Niezrozumienie prowadzi do konfliktów i niepotrzebnego stresu u adresata pisma. Aby temu zapobiec Zakład Ubezpieczeń Społecznych upraszcza język oficjalnych pism kierowanych do swoich klientów. Mniej stron i rubryk będą miały także „zusowskie” formularze.