Subiektywny dobrostan zmienia się w ciągu życia - w różnym wieku nasila się lub słabnie.
Hymn USA wywołuje poczucie dumy, „The Shape of You" Eda Sheerana radość, a „och, la la!" najlepiej podsumowuje uwodzicielską moc „Careless Whispers" George'a Michaela.
Osoby, które wyzdrowiały z epizodu poważnej depresji, spędzają więcej czasu na przetwarzaniu informacji negatywnych, a mniej na przetwarzaniu informacji pozytywnych, niż osoby bez historii choroby, co naraża te pierwsze na ryzyko nawrotu zaburzeń.
Pacjenci u schyłku życia mogą doświadczyć znaczącego złagodzenia objawów depresji i poprawy duchowego samopoczucia dzięki uczestnictwu w grupie wsparcia.
Reakcje nerwów na różne rodzaje muzyki wpływają na regulację emocji. Jak się okazuje, szczególnie mężczyźni próbujący za pomocą muzyki radzić sobie ze złymi emocjami, negatywnie reagują na agresywne i smutne utwory.
Zidentyfikowano szlaki nerwowe w mózgu, które wpływają na zachowania termoregulacyjne. Za pomocą takich zachowań z kolei wszystkie zwierzęta, także ludzie, regulują temperaturę ciała w odpowiedzi na zmiany w środowisku. Okazuje się, że ważnym elementem całego procesu są emocje.
Nasilona „konsumpcja" muzyki w ciągu ostatniego stulecia sprawiła, że to, czego słuchasz stało się ważnym elementem osobowości, a także elementem tożsamości grup społecznych i kulturowych. Dla wielu ludzi też ich samoocena ma związek z preferencjami muzycznymi. Być może niechętnie przyznalibyśmy się do tego, że nasz gust muzyczny zmienia się, gdy się starzejemy.
Uspokajający efekt oddychania w stresujących sytuacjach to powszechnie znana koncepcja. Teraz jednak lepiej rozumiemy, w jaki sposób sam akt oddychania wpływa na nasz mózg.
Sposób, w jaki oddychamy, może wpływać na to, na ile nasze wspomnienia są konsolidowane (wzmacniane i stabilizowane).
Ludzi na całym świecie pociąga tworzenie i odbieranie sztuki, a emocje są zwykle głównym tematem nie tylko w dziełach wizualnych, a też w muzyce i sztukach performatywnych. Mimo to, mechanizmy leżące u podstaw odczuć, jakie wywołuje sztuka, ciągle są słabo opisane.
Negatywne emocje, niepokój i depresja najprawdopodobniej sprzyjają chorobom neurodegeneracyjnym i demencji. Teraz sprawdzono, jak te emocje konkretnie oddziałują na mózg.
Kiedy ludzie są w złym nastroju, mogą szybciej dostrzec niespójności w tym, co czytają.
Technika oparta na filozofii i praktyce buddyjskiej może pomóc kobietom, które zmagają się z napadami objadania się i bulimią.
Codzienność wraz z czasem staje się mniej „uciążliwa" i stresująca. Liczba codziennych stresorów i reakcje ludzi na nie zmniejszają się wraz z wiekiem.
Jogini i wyznawcy buddyzmu od dawna są przekonani, że medytacja i praktyki skupione na oddechu, takie jak pranayama, wzmacniają naszą zdolność skupienia się na zadaniach. Na Trinity College w Dublinie wyjaśniono neurofizjologiczny związek między oddychaniem a zdolnością koncentracji.