Od 1 stycznia 2007 roku osoby zamierzające odejść na wcześniejszą emeryturę powinny występować z II filaru. Tymczasem, jak podaje Gazeta Prawna, do dziś nie ma rządowego projektu ustawy określającej reguły powrotu do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Projekt nowelizacji ustawy mającej zapobiec utracie przywilejów przez tych, którzy zapisani są obecnie do Otwartych Funduszy Emerytalnych, został przygotowany przez posłów.
Niemieccy pracownicy nim zostaną statecznymi emerytami i przejdą na zasłużony wypoczynek, prawdopodobnie będą musieli pracować o dwa lata dłużej niż do tej pory. W środę przyjęto w Berlinie projekt ustawy, mówiący o podniesieniu wieku emerytalnego z 65 do 67 roku życia począwszy od roku 2012.
Mal Brough, australijski minister odpowiedzialny za autochtonów, przedstawił nową inicjatywę, która przewiduje, iż starsi Australijczycy w ramach działań charytatywnych mogą pomóc rdzennym mieszkańcom.
Gazeta Wyborcza poinformowała, że rząd nie dogadał się z zakładem Ubezpieczeń Społecznych konstruując ustawę o wcześniejszych emeryturach. Taki stan rzeczy może kosztować budżet nawet 20 miliardów złotych.
Nawet jeśli pracownik osiągnął wiek emerytalny, nie może stracić prawa do rent wyrównawczej z tytułu wypadku przy pracy.
Po rodzicach nowonarodzonych dzieci przyszedł czas na emerytów i rencistów. Tym razem to najbiedniejsi z nich mają od państwa dostać jednorazowy prezent w wysokości kilkuset złotych. Na systemowe zmiany, które mogłyby trwale pomóc najuboższym seniorom, na razie się nie zanosi.
Dla wielu gałęzi przemysłu problemem stanie się przechodzenie ludzi z pokolenia baby boomers na emeryturę. Jednym z problemów, jakie może rodzić owo zjawisko na dużą skalę, będzie brak siły roboczej. Jednakże, wielu przedstawicieli wspomnianego pokolenia deklaruje, że pozostaną aktywni zawodowo, pomimo wieku emerytalnego.
Anna Kalata, minister pracy i polityki społecznej, zapowiedziała, że będzie można zrezygnować z Otwartych Funduszy Emerytalnych i powrócić do systemu oferowanego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Pani minister zapowiedziała jednak, że dotyczy to osób, którym uczestnictwo w OFE zabiera możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę.
PiS chce zrównać renty i emerytury byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL ze średnią krajową. Posłowie partii rządzącej argumentują, że ubeckie emerytury w wysokości 7 tys. zł są niesprawiedliwością dziejową - donosi "Życie Warszawy".
Szef Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Marek Kuchciński twierdzi, że uzgodniono już zasady zmiany waloryzacji rent i emerytur, poczekać trzeba natomiast na decyzję rządu i wyliczenia ministra finansów.
Mimo że dotychczasowa informatyzacja ZUS-u pochłonęła już blisko 2 mld zł, bazy danych ubezpieczyciela nadal są dziurawe niczym ser szwajcarski. Skutek? Setki pacjentów z utrudnionym dostępem do opieki medycznej oraz NFZ niesłusznie wstrzymujący przychodniom i szpitalom refundację tysięcy złotych kosztów leczenia.
Szansę na uzyskanie wcześniejszej emerytury mają tylko osoby pozostające w starym systemie emerytalnym. Do tej grupy zaliczają się urodzeni przed 1 stycznia 1949 roku, oraz między 31 grudnia 1948, a 1 stycznia 1969 pod warunkiem, że nie przystąpili do Otwartych Funduszy Emerytalnych. Dodatkowym ograniczeniem dla osób z drugiej grupy wiekowej jest to, iż muszą one w dniu 31 grudnia 2006 roku spełniać kilka warunków.
Rosnąca liczba osób w wieku 50 i więcej lat zamierza założyć własną firmę. Seniorzy stawiają na coś swojego często po dziesiątkach lat pracy w korporacyjnym kieracie. Starszy wiek ma swoje pozytywy, gdy idzie o zakładanie własnej firmy. Osoby takie dysponują wieloletnim doświadczeniem życiowym i szerokimi znajomościami, z których mogą korzystać. Sytuacja taka stawia jednak również wyzwania i rodzi zagrożenia.
Ludzie z licznego i zamożnego pokolenia powojennego wyżu demograficznego odchodzą na emeryturę powodującą olbrzymie zawirowania finansowe na całym świecie. Rynki finansowe w Korei, Japonii i Stanach Zjednoczonych muszą stawić czoła zmianom, jakie spowodowane zostaną przez ogromną rzeszę osób, które udadzą się na emeryturę w ciągu następnych 10-ciu lat. Ów nowy status quo stworzy wiele nowych miejsc pracy i diametralnie zmieni trendy inwestycyjne.
Budynek łódzkiego ZUS był w zeszłym tygodniu oblężony przez kilka godzin przez emerytów i rencistów. Oddział ZUS udziełał bezpłatnych porad dotyczących rent i emerytur.