„Panie, nie zsyłaj na nas więcej niż możemy znieść" - tak modliła się prababka Edyty. „Tante Edyto, ledwie cię znaliśmy, kim naprawdę jesteś? Mieszanką teologii i fenomenologii? Żydowskich przodków i kapłańskich mentorów?" Na to pytanie próbuje odpowiedzieć siostrzenica Edyty Stein jednocześnie wspominając całą rodzinę i ich życie w przedwojennym Wrocławiu.