Potwierdziły się spekulacje z początku roku. Dustin Hoffman zadebiutuje jako reżyser filmem "Quartet". W głównych rolach wystąpią Maggie Smith i Billy Connolly.
Dustin Hoffman jest coraz bliżej reżyserskiego debiutu. Aktor rozpocznie prace nad swym pierwszym filmem jeszcze w tym roku.
Robert De Niro nie wyklucza udziału w kolejnych filmach o rodzinie Fockerów.
Robert De Niro został obwołany najczęściej umierającym gwiazdorem Hollywood. Według zestawienia sporządzonego przez serwis ChaCha.com, aktor zaliczył aż 14 (a właściwie 15 licząc obraz "Maczeta", który niedawno trafił do kin) filmowych śmierci, nie dając szansy konkurencji. Na drugim miejscu znalazł się Bruce Willis, którego zabito na ekranie 11 razy, w tym dwukrotnie zrobiła to jego była żona, Demi Moore.
Dustin Hoffman w ostatniej chwili zdecydował, że jednak chciałby wystąpić w filmie "Little Fockers", stanowiącym kontynuację przebojów "Poznaj mojego tatę" i "Poznaj moich rodziców".
Dustin Hoffman prowadzi końcowe negocjacje w sprawie filmu "Quartet". Miałby to być reżyserski debiut aktora.
Kim Peek, mężczyzna, który zainspirował postać sawanta w filmie „Rain Man", nie żyje. Miał 58 lat.
Dustin Hoffman nie wystąpi w sequelu komedii "Poznaj moich rodziców".
Dustin Hoffman pragnie zostać pianistą jazzowym. Aktor przyznał, że od lat marzy o karierze muzyka w jazzowym zespole. Dziś postanowił zrealizować swoje marzenie i zapisał się na lekcje fortepianu.
Nie obfituje w sceny erotyczne - nie dlatego wspomniany obraz polecany jest dorosłym, to po prostu komedia, przy której najlepiej będą się bawić osoby dojrzałe, ponieważ film traktuje o perypetiach znanych wielu ludziom w średnim wieku. O wrażeniach z kina pisze Cathy Hamilton, autorka książki "Boomer Girl: Fighting Midlife One Crisis at a Time" i wydawca portalu boomergirl.com.
Gwiazdy hollywoodzkiego kina Robert De Niro, Jack Nicholson, Dustin Hoffman i Tom Hanks nie przyjęli ról w filmach znanego i cenionego reżysera – Woody’ego Allena. Powód? Nie zgodzili się na - ich zdaniem – zbyt niskie gaże.
Wczoraj w Los Angeles zmarł Sidney Pollack – reżyser m. in. takich hitów, jak „Tootsie” czy „Pożegnanie z Afryką”. Miał 73 lata.
Albert Markovski (Jason Schwartzman), piastujący wysokie stanowisko w dużej korporacji, niespodziewanie znajduje się na życiowym zakręcie. Wydaje mu się, że seria zbiegów okoliczności, która go spotyka, ma jakieś niezwykłe metafizyczne wytłumaczenie. Zdesperowany zwraca się o pomoc do małżeństwa Bernarda i Vivian Jaffe (Dustin Hoffman i Lily Tomlin), czyli dwuosobowej agencji detektywów... egzystencjalnych.
Popularność Dustina Hoffmana jest bezdyskusyjna, zdobył ją grając zarówno bohaterów, jak i wyobcowane i niegodziwe indywidua, ale największe uznanie zyskał biorąc udział w chwytających za serce produkcjach. Talent aktorski pozwala mu na swobodne poruszanie się w świecie filmu. Robi wszystko, by nie zostać zaszufladkowanym. Nie poddaje się łatwo wizji reżyserów, znany jest z bezpardonowej walki z nimi, jednocześnie mocno angażuje się w swoją pracę, czego efekty możemy podziwiać na ekranie.