Regularna medytacja i inne duchowe - w tym religijne - praktyki mogą skutkować pogrubieniem kory mózgowej, co z kolei może chronić przed depresją - szczególnie dotyczy to osób mających predyspozycje do choroby, wynika z badań Teachers College przy Columbia University.
We współczesnym świecie duchowość kojarzy się raczej z indolencją, ascezą, czy ekstrawagancją. Te z kolei nie są wiązane z sukcesem, który w powszechnej opinii oznacza przebojowość, przepych, rządzicielstwo. Nic bardziej mylnego, pielęgnowanie duchowej strony życia ma także bardzo praktyczny wymiar, który pomaga osiągać cele w życiu zawodowym i prywatnym.
Duńscy uczeni zidentyfikowali obszar w mózgu, który jest odpowiedzialny za pozytywne lub negatywne nastawienie względem Bożego Narodzenia i innych świąt. Określone części aktywują się, gdy odczuwamy duchową ważność Świąt i chętnie kultywujemy związane z nimi tradycje.
Bycie religijnym pomaga uchronić się przed depresją, wskazują uczeni z University of Massachusetts Boston.
Rozwój duchowy niekoniecznie musi wiązać się z wiarą i religią, ale dla pełnego rozwoju człowieka, dla jego zdrowia potrzebne jest ćwiczenie ciała, umysłu i duszy, a religia i religijność stanowią integralną część rozwoju. Rozwój duchowy jest sprawą bardzo indywidualną i subiektywną. Każdy człowiek ma własną przeszłość i własne lekcje do odrobienia - mowi Stanisława Warmuz, aktywna uczestniczka działań na rzecz osób starszych Wrocławia i Dolnego Śląska.
Mózgi osób wierzących różnią od mózgów ludzi niezwiązanych z religią. Okazuje się też, że łatwiej jest im się uchronić przed depresją.
Przez tydzień pozostawał w głębokiej śpiączce z minimalnymi szansami na wyleczenie. Jego mózg praktycznie przestał funkcjonować, a ciało nie reagowało na żadne bodźce. Kiedy jego świadomość utonęła w mroku, stało się coś, czego jako naukowiec nigdy nie mógł się spodziewać. Odkrył niebo.
Nowe badania prowadzone we Włoszech rzucają światło na sposób, w jaki zmiany w mózgu mogą wpływać na duchowe i religijne postawy. Naukowcy mają nadzieję, że wyniki ich badań, opublikowane w czasopiśmie Neuron, przyczynią się ostatecznie do opracowania nowych metod leczenia niektórych zaburzeń osobowości.
Książka ta pokazuje wymiar duchowy i religijny ustawień rodzinnych. W listach, ustawieniach, wykładach, opowieściach i rozmowach Bert Hellinger opisuje, jak określone obrazy i postawy religijne działają w duszy. Sama tajemnica religijna pozostaje przy tym nienaruszona. Autor szanuję ją – jako tajemnicę. Swoimi tekstami zachęca czytelnika, żeby zaufał swoim własnym doświadczeniom i dał się im prowadzić.