Pracownica jednego z Domów Pomocy Społecznej w powiecie opatowskim na kielcczyźnie, przywłaszczyła sobie prawie 300 tys. zł, które były własnością pensjonariuszy. Kobieta już przyznała się do kradzieży, ale tłumaczyła, że pieniądze jedynie pożyczała, a robiła to odkąd została zatrudniona w ośrodku czyli od 30 lat. 63-letniej złodziejce grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Pacjenci zakładów opiekuńczo-leczniczych leczeni są w zatłoczonych salach, a dzienna stawka ich wyżywienia wynosi od 3 do 12 złotych - wynika z kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli. Samorządy chętnie kierują pacjentów do tych placówek, nawet, gdy stan zdrowia tego nie wymaga, bo nie muszą dopłacać do pobytu pensjonariuszy w zakładach. Opiekę bowiem w całości finansuje NFZ.
Jesień życia najlepiej spędzać w gronie bliskich - twierdzą specjaliści, niestety nie wszyscy seniorzy mają taką możliwość.