Diety proteinowe działają naprawdę szybko – pierwsze efekty w postaci spadku masy ciała można zaobserwować już po kilku dniach. W opinii osób, które stosowały takie diety, nie powodują one również uczucia głodu. Jednak czy wszystkie diety tego typu są bezpieczne i pozwalają na trwałą utratę nadmiaru kilogramów?
Jeśli chcesz znacznie stracić na wadze, zastosuj dietę niskowęglowodanową, a nie dietę o niskiej zawartości tłuszczu. Ta pierwsza jest skuteczniejsza w osiągnieciu celu, wynika z badań finansowanych przez National Institutes of Health.
Uczeni z Uniwersytetu w Toronto wskazują, że dieta zgodna z grupą krwi nie ma żadnego naukowego uzasadnienia.
Stwardnienie rozsiane (określane również skrótowo SM od swej łacińskiej nazwy sclerosis multiplex, lub MS z angielskiego multiple sclerosis) to ciężka, przewlekła choroba ośrodkowego układu nerwowego. W przebiegu tej choroby dochodzi do wielomiejscowego uszkodzenia tkanki nerwowej. Uszkodzenia polegają na zaniku mieliny (czyli budulca osłony włókien nerwowych) czyli demielinizacji włókien nerwowych. Na stwardnienie rozsiane najczęściej chorują osoby młode, pomiędzy 20 a 40 rokiem życia. Częstość występowania SM w populacji to od ok. 5 do ok. 120 przypadków na 100 tysięcy osób.
Dieta, która obejmuje znaczne ograniczenie węglowodanów, jest tak samo bezpieczna i skuteczna w odchudzaniu, jak sposób odżywiania o niskiej zawartości tłuszczu, wynika z badań opublikowanych w New England Journal of Medicine. Dieta śródziemnomorska, która zawiera dużo błonnika, świeżych warzyw, ryb i oliwy z oliwek, także jest polecana dla osób, które chcą stracić na wadze.
Stosowanie diety niskotłuszczowej wydaje się być dobrym sposobem na znaczną poprawę nastroju. Taki sposób żywienia daje lepsze efekty niż szeroko polecana dieta niskowęglowodanowa, informują australijscy naukowcy.
Nadmierne spożycie cukru jest główną przyczyną próchnicy oraz może prowadzić do otyłości. Sposobem ograniczenia spożycia cukru dodanego w diecie jest jedzenie owoców i warzyw zamiast słodkich przekąsek czy deserów. Owoce i warzywa dostarczają niewiele kalorii oraz są bogatym źródłem witamin, składników mineralnych i błonnika.
Kiełki, choć niepozorne, są prawdziwą „bombą” odżywczą. Zawierają białko, tłuszcze, witaminy, żelazo, cynk, potas, chrom i wiele innych substancji mających niebagatelny wpływ na nasze zdrowie i urodę. Możemy kupić gotowe kiełki w sklepie (sprawdzajmy jednak zawsze datę ich przydatności do spożycia) lub wyhodować samemu w specjalnej kiełkownicy lub po prostu na talerzyku wyłożonym gazą.
Dodatkiem do wiosennych kanapek i sałatek mogą być nie tylko warzywa ale i kiełki.W kiełkach znajdziemy wiele cennych składników odżywczych i witamin.
Okazuje się, że olej rzepakowy nie powinien stanowić jedynie substratu do produkcji biopaliw, wykazuje bowiem podobne właściwości co śródziemnomorska oliwa z oliwek. Jest więc idealny dla wszystkich osób, które pichcąc w kuchni myślą o zdrowiu swoim i swoich bliskich.
W prasie oraz mediach nieustannie pojawiają się informacje metodach pozbycia się zbędnych kilogramów. Troszcząc się o zachowanie lub odzyskanie zgrabnej sylwetki warto pamiętać o tym, iż większość diet nie jest obojętna dla naszego zdrowia.
Około połowa Polek i Polaków nie poddaje się regularnie badaniom profilaktycznym, wynika z badania opinii przeprowadzonego w ramach programu „Teva – 360 stopni dla zdrowia”. Głównym powodem jest przekonanie respondentów o swojej dobrej kondycji zdrowotnej.
Polska niechlubnie przoduje w statystykach śmiertelności w Europie. Coraz większa liczba osób w naszym kraju cierpi na schorzenia układu krążenia, nowotwory, cukrzycę czy osteoporozę, należące do grupy tzw. chorób cywilizacyjnych. Choroby cywilizacyjne to schorzenia związane z negatywnymi skutkami życia w warunkach wysoko rozwiniętej cywilizacji. Zaliczamy do nich: nadciśnienie tętnicze, chorobę niedokrwienną serca, udar mózgu, nowotwory, cukrzycę, osteoporozę, POChP (Przewlekła Obturacyjna Choroba Płuc) oraz choroby alergiczne.
Komponując codzienny jadłospis powinniśmy zwracać uwagę nie tylko na kaloryczność produktów, ale także na ilość zawartych w nich węglowodanów.
Siedzący tryb życia, zła dieta, ciągły pośpiech to stałe elementy codzienności wielu Polaków. Taki styl życia może mieć negatywny wpływ na zdrowie człowieka, a jednym z układów, który najszybciej odczuwa tego skutki jest przewód pokarmowy, szczególnie jego dolny odcinek, czyli jelita.