Każdy człowiek codziennie może znaleźć się w sytuacji, która wymaga od niego szybkiej reakcji i udzielenia pomocy poszkodowanej, potrzebującej osobie. Zanim jednak przybędzie fachowa pomoc medyczna może minąć kilkanaście bardzo cennych minut, od których często zależy powodzenie dalszej akcji ratunkowej. Ważne jest, by nie bać się udzielać pomocy. Bardzo cennym jest kiedy gminy, miasta, urzędy, szkoły czy jednostki służb mundurowych inwestują w swoich mieszkańców poprzez możliwość uczestnictwa w szkoleniach z zakresu udzielania pierwszej pomocy.
Mija sześć lat od uruchomienia pierwszej w Polsce Medycznej Stacji Odbiorczej - serca systemu telemedycyny ratunkowej Lifenet. Obecnie na terenie naszego kraju takich serc bije aż 45.
Szacuje się, że na świecie z powodu nagłego zatrzymania krążenia umiera każdego roku więcej osób, niż z powodu raka piersi, raka prostaty, AIDS, a także pożarów i wypadków drogowych razem wziętych.
Problemy z sercem są jedną z najczęstszych przyczyn śmierci w Polsce. W Europie z powodu nagłego zgonu sercowego co 2 minuty umiera człowiek. W większości przypadków do śmierci dochodzi bez ostrzeżenia.
Atak serca jest w Polsce częstą przyczyną zgonów. Choroba powoduje zatrzymanie akcji serca i obumieranie komórek mózgowych już po 3- 5 minutach. Reanimacja powinna być wiec podjęta niezwłocznie. W celu natychmiastowej reakcji w przypadku zagrożenia życia coraz bardziej popularne stają się przenośne defibrylatory. Umiejscowienie ich w miejscach publicznych: urzędach, wielkopowierzchniowych sklepach, ośrodkach wypoczynkowych może przyczynić się do zmniejszenia śmiertelności osób doznających ataku serca.