Jakimi środkami dysponują obywatele, by kontrolować swoją prywatność w sieci? Jakimi środkami dysponują przedsiębiorcy, by zapewnić zgodność z europejskim prawem ochrony danych? Odpowiedzi na te pytania dostarczył pewien unijny projekt, w ramach którego powstało sześć pomocnych narzędzi.
Ponad połowa Polaków (55%) nie sprawdza regulacji dotyczących danych osobowych na portalach społecznościowych – wynika z raportu Procontent Communication nt. „Bezpieczeństwa w social media”. Dodatkowo co trzeci badany Polak loguje się na serwisach internetowych korzystając z Facebookowego konta.
Natrętni telemarketerzy call center potrafią niekiedy skutecznie uprzykrzyć codzienność. Gdy z nimi rozmawiamy zastanawiamy się, skąd mają nasz numer. Niestety wiele osób bagatelizuje ten problem nie zdając sobie sprawy, że mogło dojść do naruszenia prawa ochrony danych osobowych. Czy jest sposób, aby ograniczyć częstotliwość niechcianych rozmów lub całkowicie się ich pozbyć?
Co trzeciego Polaka dotknęły negatywne konsekwencje związane z naruszeniem danych osobowych – wynika z badania Fundacji Wiedza To Bezpieczeństwo „Co wiemy o ochronie danych”. Często są to niechciane telefony lub e-maile z ofertami, ale zdarzają się także próby wyłudzeń kredytów. 90 proc. respondentów podkreśla, że są świadomi zagrożeń, ale mimo to w wielu przypadkach za utratę danych odpowiadają niedopatrzenia i brak świadomości samych użytkowników.
Nasz portfel jest cenny dla złodziei nie tylko ze względu na pieniądze. W ostatnich latach bardzo pożądanym przedmiotem jest też dowód osobisty. To dlatego, że nasze dane mogą być wykorzystane w nieuczciwy sposób, np. do wyłudzeń usług finansowych. Kradzież tożsamości to duży problem. Zwłaszcza że najczęściej dowiadujemy się o niej po długim czasie.
W 2016 r. ponad dwukrotnie wzrosła liczba tzw. kradzieży tożsamości. Najczęściej jesteśmy atakowani poprzez phishing, czyli maile podszywające się pod różnego rodzaju firmy czy instytucje wyłudzające od nas loginy, hasła czy numery kart płatniczych. Nierzadko zawierają one również załączniki powodujące zawirusowanie komputerów. Jak możemy się przed tym zabezpieczyć i co zrobić, jeśli zawierzyliśmy już oszustom w sieci?
58 proc. Polaków szuka pracy przez Internet – część z nich nawet nie zdaje sobie sprawy, w jak łatwy sposób może stać się ofiarą oszustów, którzy organizują fałszywe rekrutacje. Oto niektóre stosowane przez nich metody.
Buszując po zakamarkach cyfrowego świata zostawiamy - częstokroć mimowolnie - ogromne ilości danych związanych z naszą prywatnością. Na szczęście starsi ludzie są najbardziej sceptyczni wobec udostępniania danych o sobie. A kiedy chcemy się w Internecie ujawniać? Jedynie w celu dokonywania transakcji i potwierdzania tożsamości – wynika z badania firmy F-Secure "Polacy o Snowdenie i prywatności w sieci", przeprowadzonego przez firmę badawczą Smartscope.
Ciekawe obowiązki, atrakcyjne wynagrodzenie, niskie wymagania wobec kandydata – takie ogłoszenia przyciągają wiele osób. Ale mało kto wie, że w ten sposób oszuści starają się zdobyć dane osobowe do celów przestępczych. Swoją niefrasobliwością narażamy się na wiele nieprzyjemnych sytuacji.
Telefony z banków, od operatorów komórkowych, e-maile i SMS-y z ofertami i promocjami. Zastanawiasz się kiedy zamówiłeś newsletter od firmy X albo podałeś numer telefonu firmie Y. Jeśli jesteś już zmęczony licznie spływającymi do Ciebie informacjami handlowymi lub po prostu ich nie zamawiałeś, możesz z nich zrezygnować. Jednym ze sposobów jest wycofanie zgody na przetwarzanie danych osobowych. Do kogo należy zwrócić się z taką prośbą i jakie informacje możesz uzyskać od administratorów danych?
Korzystając z wyszukiwarek internetowych musimy mieć świadomość, że ich operatorzy są odpowiedzialni za przetwarzanie naszych danych osobowych. Czy jako osoba fizyczna czy firma możemy domagać się do operatora wyszukiwarki usunięcia danych na własny temat? Jak postępować w takich sytuacjach radzi Marcin Lis, Radca prawny MACC Partner.
Codziennie nasze dane osobowe przetwarzane są przez różne instytucje oraz urzędy. Posiadają je również nasi pracodawcy. Czy wiemy jakie informacje o nas mają i o jakie jeszcze mogą prosić? Których danych nie trzeba podawać pracodawcy? Warto sprawdzić, co nasi szefowie mogą zrobić z naszymi danymi osobowymi, tym bardziej, że prawo jest po stronie pracownika.
Obecnie w internecie można załatwić praktycznie wszystko. Nieważne, czy chcesz założyć konto w banku, czy też ubezpieczyć swój samochód. To medium stało się na tyle popularne, iż jest już w zasadzie większości domów na całym świecie i codziennie pomaga nie tylko w pracy, ale również komunikowaniu się ze znajomymi. Szczególnie cieszy fakt mobilności oraz tego, iż aby zrobić zakupy na przedświąteczne prezenty czy na inne okazje nie musimy biegać cały dzień po mieście od sklepu do sklepu.
Ujawnienie danych w Internecie może być niebezpieczne dla rozwoju życia zawodowego i osobistego. Jedna z hollywoodzkich aktorek uznała, że ujawnienie przez jeden z portali jej wieku zaszkodzi karierze i postanowiła wnieść pozew o odszkodowanie.
W trakcie wakacyjnego wypoczynku wielokrotnie udostępniamy swoje dane osobowe. Czy zawsze jednak koniecznie? Jakich danych może żądać biuro podróży czy recepcjonista w hotelu? Zawsze trzeba chronić swoje dane osobowe, udostępniać je z rozwagą i tylko te, które są niezbędne w określonej sytuacji – radzi dr Wojciech Rafał Wiewiórowski, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.