Dolegliwość ta spędza sen z powiek wielu osobom, jednak najczęściej nie tym, które na nią cierpią. Chrapanie – bo o nim mowa – to uciążliwy problem, który dotyczy około siedmiu milionów Polaków. Bywa nie tylko męczące, ale także niebezpieczne. Może mu bowiem towarzyszyć bezdech senny, który jest groźny dla zdrowia. Dlatego chrapanie należy skonsultować ze specjalistą.
Obturacyjny bezdech senny jest związany z wyższym prawdopodobieństwem depresji, niezależnie od czynników takich jak waga, wiek, płeć czy rasa.
Problem chrapania dotyka 60% mężczyzn i 40% kobiet w wieku 60 lat. Lekarstwem na głośny sen mogą się okazać implanty wszczepiane w podniebienie miękkie. Pillar Implants to małoinwazyjna, bezpieczna i efektywna metoda leczenia chrapania. Zabieg wykonuje się w 20 minut, rekonwalescencja zajmuje ok. 2 dni, a optymalny efekt uzyskuje się w ciągu kilku tygodni, maksymalnie do 3 miesięcy po zabiegu.
Według badań British Lung Foundation osoby, które śpią obok chrapiących partnerów, codziennie tracą z tego powodu średnio półtorej godziny snu, co w skali roku oznacza 23 dni. Czy jesteś jedną z tych osób?
Nie tylko mężczyźni chrapią. Kobiety nierzadko zaczynają mieć problemy z tą dolegliwością w okresie okołomneopauzalnym. Nie tylko jest nieprzyjemna i często przeszkadza partnerowi, ale może stanowić również objaw zaburzeń oddychania, takie jak bezdech senny. Uczeni odkryli, że w przypadku starszych kobiet chrapanie wiąże się z rozwojem zaburzeń poznawczych.
Chrapanie jest objawem występowania przeszkody na drodze przepływającego powietrza. W Polsce problem ten dotyczy 8 mln osób. Ponad połowa mężczyzn po 40-tym roku życia chrapie! Sam dźwięk to tylko wierzchołek góry lodowej - przyznaje dr Jerzy Wróbel, otolaryngolog z Centrum Medycznego Scanmed Multimedis Krowodrza w Krakowie. Chrapania można jednak skutecznie się pozbyć.
W Peru przekonują, że starość to wspaniały okres życia. Kampania zorganizowana przez Peruwiańską Ligę Przeciwko Rakowi (Liga Peruana de Lucha Contra el Cáncer) poprzez zabawne skojarzenia i fakty z życia osób starszych zwraca uwagę na problem prewencji nowotworów, która pozwala wydłużyć życie.
Kolejna bezsenna noc spędzona w osobnym pokoju. Bezskuteczne zatyczki do uszu, narastająca frustracja z powodu niewyspania, poranne bóle głowy i ciągłe zmęczenie. Chrapanie to problem, który dotyka każdego. Albo chrapiemy sami, spędzając sen z powiek współlokatorom albo cierpimy z powodu decybeli wydawanych nocą przez partnera. Najwyższy czas przyjrzeć się faktom dotyczącym chrapania i obalić mity, które mu towarzyszą.
Nocne rykowisko w wykonaniu mężczyzny to niemalże rytuał. Chrapanie partnera, ojca czy dziadka nikogo nie dziwi, bo dotyczy większości Polaków płci męskiej. Z innymi reakcjami spotyka się chrapiąca kobieta, która w nocy traci całą swoją subtelność, wprawiając partnera w osłupienie, a siebie narażając na stres i psychiczny dyskomfort.
Chrapanie nasila się wraz z wiekiem. Powyżej 65. roku życia ta dolegliwość dotyczy nawet 70 proc. osób, w tym głównie mężczyzn. O przyczynach oraz niebezpiecznych dla zdrowia następstwach chrapania opowiada dr n. med. Krzysztof Preś z Dolnośląskiego Centrum Laryngologii Medicus.
Z powodu chrapania partnera kobiety tracą nawet 5 godzin snu tygodniowo. Nieleczona dolegliwość może też doprowadzić do problemów z erekcją. Dlatego zamiast nerwowo szturchać pochrapującego partnera w bok, lepiej się dowiedzieć, jak można mu pomóc.
Chrapanie nasila się wraz z wiekiem. Powyżej 65. roku życia ta dolegliwość dotyczy nawet 70 proc. osób. Jak się okazuje chrapanie ma też płeć: dotyka przede wszystkim mężczyzn. O przyczynach tej dolegliwości oraz jej niebezpiecznych dla zdrowia następstwach takich, jak bezdechy śródsenne, opowiada dr n. med. Krzysztof Preś z Dolnośląskiego Centrum Laryngologii Medicus.
Polacy coraz częściej zdają sobie sprawę z tego, że chrapanie to nie tylko problem społeczny, ale także zdrowotny. Tę tendencję potwierdził Wrocławski Tydzień Walki z Chrapaniem, który był okazją do skorzystania z darmowych konsultacji laryngologicznych dla chrapiących Dolnoślązaków.
Chrapanie stanowi poważny problem nie tylko zdrowotny, ale także społeczny. Tym bardziej uciążliwy, że „domowe metody", czy nawet zakupione w aptekach środki często okazują się nieskuteczne. Rozwiązanie przynosi nowoczesna medycyna, która daje możliwość nie tylko dokładnej diagnozy, ale też całkowitego zlikwidowania problemu.
Szacunkowo jedna na osiem osób chrapie. Niewielu z nich wie, że ta dolegliwość może mieć wpływ także na ich zdrowie i ogólne samopoczucie w ciągu dnia.