Jeszcze na początku minionego stulecia osoba 60-letnia uważana była za stojącą na progu śmierci. Dzisiaj ten wiek nie może już właściwie być nawet uznawany za wiek emerytalny. Wszystko przez niewiarygodny postęp nauk medycznych, które w coraz szybszym tempie przynoszą kolejne odkrycia – donosi „The Guardian”.