Świadomość ubezpieczeniowa Polaków rośnie: coraz chętniej i częściej, jadąc na urlop, ubezpieczamy się. O ile przeciętny Kowalski dziesięć lat temu niechętnie myślał o polisie na urlop, to z analizy wynika, że przez ten czas docenił, jak kosztowny może być brak ubezpieczenia. Transport helikopterem do szpitala, droga terapia czy prozaiczne zagubienie bagażu mogą przecież zrujnować najlepsze nawet wakacje. Dlatego w miarę rosnącej liczby wyjazdów, rosła liczba ubezpieczonych urlopowiczów.