Bolą Cię nogi? Pojawiły się na nich pajączki i żylaki? Warto przyjrzeć się tym dolegliwościom bliżej, gdyż są one pierwszymi objawami poważnej choroby, która wymaga prawidłowego i skutecznego leczenia. Przewlekła choroba żylna (PChŻ) może prowadzić do powikłań groźnych dla zdrowia a nawet życia.
Gdy jesienią 2011 roku pojawiła się informacja o poważnej chorobie Jerzego Stuhra, cała Polska wstrzymała oddech. Uwielbiany przez publiczność aktor rozpoczął walkę o życie... i zaczął pisać.
82% Polaków zgadza się ze stwierdzeniem, że opiekun osoby przewlekle chorej (rodzina, bliscy) potrzebuje wsparcia w takim samym stopniu co pacjent - wynika z raportu kampanii Pozwól na wsparcie zrealizowanego na zlecenie firmy Actavis Polska. Także eksperci wskazują na konieczność zwrócenia uwagi na kondycję psychiczną opiekunów, od której zależy również dobre samopoczucie chorego.
Samo podejszenie ciężkiej, przewlekłej choroby, konieczność zgłoszenia się na badania diagnostyczne, wizyta u lekarza specjalisty większość osób przeraża i paraliżuje. Pojawiają się niedowierzanie, lęk, gniew, rezygnacja. Wiadomość o chorobie to prawdziwy wstrząs. Jednak wsparcie bliskich osób może wiele zmienić – wspomóc terapię, pozwolić na łatwiejszą walkę z chorobą, czy nawet w krańcowym przypadku – ułatwić spokojne i godne odejście.
Wsparcie osoby przewlekle chorej może dawać jej silną motywację do walki z chorobą. Dla trzech czwartych Polaków wsparcie w chorobie oznacza pomoc w codziennych czynnościach, a dla co trzeciego po prostu rozmowę – wynika z raportu kampanii „Pozwól na wsparcie”. Psychologowie tłumaczą wielowymiarowość wsparcia oraz wyjaśniają, dlaczego jest ono tak ważne w procesie leczenia, zarówno dla osoby chorej, jak i dla jej bliskich.
Już sam sposób komunikacji lekarza ze starszymi pacjentami może mieć znaczący wpływ na to, czy podejmą oni decyzję o leczeniu w przypadku zagrażającej życiu choroby. Na leczenie decydują się ponadto osoby optymistyczne, akceptujące siebie, pozytywnie oceniające dotychczasowe życie oraz swoją przyszłość – informują naukowcy z SWPS i UM w Poznaniu.
Wrzucasz objawy do wyszukiwarki, sprawdzasz na forach, czytasz specjalistyczne artykuły, googlujesz, a potem stawiasz samodzielną diagnozę – najczęściej błędną. Internet traktujesz jak lekarza pierwszego kontaktu. To duży błąd, który może kosztować wiele nerwów i zdrowia – przestrzegają specjaliści.
Nasze przekonania o tym, co może być z nami nie tak, kiedy jesteśmy chorzy, znacząco wpływają na proces powrotu do zdrowia. Czytając codziennie rozmaite informacje o zagrożeniach dla zdrowia i rozwoju różnorodnych chorób, łatwo zacząć martwić się o swoje zdrowie oraz zacząć wierzyć, że każde ukłucie czy skurcz jest objawem czegoś poważnego. W rzeczywistości takie negatywne myślenie rzeczywiście hamuje zdrowienie z realnej choroby.
Wśród osób które w 2011 roku chorowały na grypę, zdecydowana większość pracowała pomimo dolegliwości – wynika z badania przeprowadzonego przez Interaktywny Instytut Badań Rynkowych na zlecenie firmy Bayer. Niemal połowa badanych niechętnie bierze zwolnienie lekarskie, a (jedynie 15% respondentów zadeklarowało, że było na zwolnieniu lekarskim w czasie ostatniego epizodu grypy. Główną metodą walki z grypą wśród osób, które pracują pomimo tej choroby jest zażywanie leków dostępnych bez recepty.
Wbrew doniesieniom medialnym Michael Jackson nie jest poważnie chory. Co więcej - planuje wyruszyć światową trasę koncertową.
Coraz częściej zdarza się, że chorujący pracownicy przerywają zwolnienia lekarskie i wracają do pracy. Choć dla pracodawców jest to sytuacja korzystna, nie powinna jednak mieć ona miejsca. Pracodawca przed upływem terminu zwolnienia lekarskiego nie powinien dopuścić do pracy pracownika, ponieważ zgodnie z zaświadczeniem lekarskim jest on niezdolny do pracy.
Zbyt duża masa ciała jest niebezpieczna dla zdrowia –informują od dawna naukowcy i lekarze, wyniki nowych badań ostrzegają jednak przed gwałtowną redukcją wagi.
„Trudno zrozumieć istotę ludzkiego życia. Niektórzy powiedzieliby, że można ją zmierzyć tymi, których pozostawiamy za sobą. Niektórzy wierzą, że może być mierzona wiarą. Niektórzy, że miłością. A jeszcze inni mówią, że życie w ogóle nie ma żadnego znaczenia. Ja... Ja wierzę, że naszą miarą są ludzie, którzy mierzą nami swoją wartość, ” mówi na początku Carter Chambers (Morgan Freeman). Brzmi poważnie i w istocie film traktuje o nietrywialnych sprawach - sensie życia, śmierci i postawach wobec kwestii eschatologicznych. Tym razem jednak opowieść ma zabawną formę, na ekranie szaleją Morgan Freeman i Jack Nicholson.
Naukowcy od dawna szukają sposobu na zmniejszenie zachorowalności na Alzheimera, starają się też opracować jak najskuteczniejszą formę terapii.
Z badań, które przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetu Hawajskiego oraz Uniwersytetu Kalifornijskiego wraz z badaczami niemieckimi wynika, że kwercetyna, związek znajdujący się w dużej ilości w jabłkach i cebuli, może zapobiec rozwojowi nowotworu trzustki.