Kobiety, które pracują w nocy, mogą być bardziej narażone na różne rodzaje nowotworów, twierdzą uczeni z Uniwersytetu Syczuańskiego w Chinach.
Obturacyjny bezdech senny może się wiązać u osób starszych z większym ryzykiem zachorowania na chorobę Alzheimera, wynika z nowych amerykańskich badań.
Z chrapaniem zmagają się ludzie w różnym wieku i o różnej posturze, ale już od dawna wiadomo, że tusza ma znaczny wpływ na to, że dana osoba chrapie. Pierwszym krokiem do pozbycia się tego jest utrata zbędnych kilogramów.
Chrapanie to wielu osób bardzo uciążliwy problem. Powoduje niedotlenienie, zmęczenie, może zaostrzać przebieg wielu chorób, nie mówiąc o utrudnianiu życia partnerom. To także przypadłość której nie można lekceważyć, gdyż często towarzyszy poważnym schorzeniom. Na szczęście w wielu przypadkach chrapanie można leczyć.
Chrapanie jest niebezpieczne przede wszystkim dla człowieka, którego bezpośrednio dotyczy. Osoby chrapiące nie wysypiają się, sen nie przynosi im komfortowego wypodzynku. Dodatkowo zakłócają wypoczynek swoim partnerom. Chrapanie można jednak łatwo leczyć.
Aż 70 procent pacjentów z cukrzycą typu 2 cierpi na obturacyjny bezdech senny. Dla diabetyka bardzo ważne jest jego zdiagnozowanie, a następnie wdrożenie terapii, ponieważ może ona pozytywnie wpłynąć na stan zdrowia pacjenta.
Lekarze alarmują, chrapanie to nie tylko problem natury estetycznej. Często bowiem towarzyszy mu obturacyjny bezdech senny, który jest przyczyną dolegliwości kardiologicznych, a nieleczony może nawet doprowadzić do zawału serca lub udaru mózgu. W Polsce z problem zmaga się ok. 1,5 mln osób, głównie mężczyzn. Z badania przeprowadzonego przez TNS Polska na zlecenie Centrum Medycznego MML wynika, że co trzeci Polak nie wie, że chrapanie da się leczyć, a co piąty uważa je za przypadłość, której nie da się w pełni zlikwidować.
Chrapanie nie tylko utrudnia sen partnera - może mieć też realny wpływ na zdrowie chrapiącego.
Co trzeci Polak nie wie, że chrapanie da się leczyć, a co piąty uważa je (oczywiście błędnie) za przypadłość, której nie da się w pełni zlikwidować – wynika z badania przeprowadzonego przez TNS Polska na zlecenie Centrum Medycznego MML w sierpniu 2016 r. Tymczasem chrapanie to problem nie tylko natury estetycznej. Bezdech senny, który mu często towarzyszy, może być przyczyną dolegliwości kardiologicznych, a nieleczony, prowadzić nawet do zawału serca lub udaru mózgu.
Zaburzenia snu mogą przyczynić się do pojawienia się czynników ryzyka chorób serca, ostrzega American Heart Association.
Kwasy omega-3 są bardzo niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, a ich niedobory skutkują różnymi dolegliwościami. Sprawdź, czy dotyczą cię niedogodności związane z brakiem omega-3.
Problem chrapania dotyczy około 13 milionów Polaków, nie należy więc do rzadkości. W większości przypadków to niegroźna, choć nieprzyjemna dla otoczenia, dolegliwość. Jednak u niewielkiego procenta osób może być objawem bardzo poważnej choroby, jaką jest bezdech senny. Jest to schorzenie groźne dla zdrowia, a nawet życia.
Czujesz się zmęczony/a i nie potrafisz wskazać przyczyn tego? Być może cierpisz na chorobę, której efektem jest m. in. brak energii i potrzeba dłuższego odpoczynku.
Na nic zdają się stopery w uszach i poduszka na głowie. Nie pomagają poszturchiwania, gwizdy ani cmokania. Chrapanie. To ono spędza sen z powiek wielu osobom, w szczególności partnerom chrapiących. Oprócz nieznośnych hałasów, chrapanie może być oznaką niebezpiecznej dla życia choroby, najważniejsze jest więc, by z pomocą bliskiej osoby przeanalizować, kiedy chrapiemy, a z pomocą lekarza sprawdzić dlaczego tak się dzieje – podkreśla specjalista otolaryngologii prof. dr hab. Kamal Morshed.
Kobiety, które cierpią na bezsenność, odznaczają się wyższym ryzykiem cukrzycy.