Kryminał, którego akcja rozgrywa się podczas powstania warszawskiego? Niemożliwe? A jednak. Taką właśnie książkę napisał Bartłomiej Rychter. Jego „Ostatni dzień lipca” to rzecz bardzo udana.
Pierwsze dni powstania warszawskiego i dwie kryminalne historie, młody żołnierz Wehrmachtu i AK-owiec inwalida, którzy nie mają nic do stracenia...