Czy emotikony i hasztagi są już nową częścią zdania, a autokorekta zastąpiła słowniki języka polskiego? Ile błędów można popełnić w 140 znakach jednego wpisu na Twitterze? I czy wstawiając kolejne zdjęcia na Instagramie mamy czas by pomyśleć nie tylko o jakości obrazu, ale też o poprawności jego opisu? Jakie błędy językowe popełniają Polacy w Internecie i mediach społecznościowych. Gdzie jest ich najwięcej? Na te pytania odpowiada najnowszy raport Kompas Social Media.