W sobotę 26 lutego w Klinice Otolaryngologii w Warszawie odbędą się bezpłatne badania słuchu dla seniorów, którym aparat słuchowy nie pomaga.
Jeśli zauważasz, że zdolność słyszenia ulega pogorszeniu, nie czekaj na kolejną rutynową wizytę u lekarza pierwszego kontaktu, warto bezzwłocznie udać się do specjalisty.
Kiedy zaczyna ci się wydawać, że obecnie nikt nie mówi wyraźnie, a wszyscy mamroczą, warto poddać się testowi słuchu. Podczas gdy wielu ludzi dość regularnie bada wzrok, sprawdzanie poziomu zdolności słyszenia jest raczej zaniedbywane i łatwo można przeoczyć fakt, że gorzej słyszymy. Wendy Davies, szefowa audiologii w Siemens Hearing Instruments, odpowiada na najczęściej zadawane pytania dotyczące słuchu.
Problemy ze słuchem ma coraz więcej Polaków. Wielu z nich bagatelizuje problem i próbuje go rozwiązać w najprostszy sposób: coraz głośniej nastawiając telewizor czy radio. Przyczyną takiego stanu rzeczy czasem bywa wstyd, bo niedosłuch kojarzy się większości z nas z podeszłym wiekiem, a jeśli mamy lat 50 trudno nam pogodzić się z tym, że już teraz zaczynają nas dotykać takie problemy. Wstydzimy się także nosić aparat słuchowy, który również w widoczny sposób „komunikuje” innym: mam problemy ze słuchem.
Zmiękczanie i bieżące usuwanie woskowiny usznej to ważny pielęgnacyjny zabieg o charakterze profilaktycznym. Jest on również niezbędny przed planowanym zabiegiem usuwania korków woskowinowych przez lekarza.
Na początku pojawia się swędzenie, później ból, szczególnie wyczuwalny przy jedzeniu. Z czasem zaczyna cieknąć ropa, a później zaczynamy gorzej słyszeć. To „ucho pływaka” - tak potocznie jest nazywane zapalenie ucha wewnętrznego.
Starzenie się organizmu człowieka to proces nieuchronny, nieodwracalny i stale postępujący. Dotyczy całego organizmu, nie omija więc także narządu słuchu, a jego skutkiem jest tzw. głuchota starcza. Problemy ze słuchem mogą rozpocząć się już po ukończeniu 40 roku życia.
Coraz więcej Polaków ma problemy ze słuchem – alarmują specjaliści. Okazuje się, że co dziesiąty mieszkaniec dużych miast może mieć kłopoty ze słuchem. Polskie Stowarzyszenie Protetyków Słuchu podaje, że tylko w Warszawie problem dotyczyć może aż 200 tysięcy osób - podaje "Metro".
Telefon wykorzystujący przewodnictwo kostne przeznaczony jest przede wszystkim dla osób dotkniętych niedosłuchem przewodzeniowym i noszących aparaty słuchowe.
Według artykułu zamieszczonego w Mayo Clinic Health Letter, pogorszenie słuchu stanowi nieodłączny element starzenia się. Niedogodność ta dotyczy prawie 1/3 osób po 65. roku życia. Wśród ludzi powyżej 75. lat 40 do 50% doświadcza niekorzystnych zmian w słyszeniu.
Wiele osób starszych boryka się z problemem niedosłuchu. Dolegliwość ta, choć nie przychodzi nieoczekiwanie, z wiekiem pogłębia się, aż w końcu może okazać się nie do zniesienia. Choć z niedosłuchem walczy się ciężko, istnieją odpowiednie urządzenia, które mogą pomóc przezwyciężyć trudności związane z niesłyszeniem.